Policjanci uratowali życie niedoszłemu samobójcy, próbował się udusić



Funkcjonariusze policji uratowali niedoszłego samobójce. Zdarzenie miało miejsce w ubiegłą niedziele w Chojnie. Policjanci Ogniwa Patrolowego Komisariatu Policji, pełniąc służbę patrolową w rejonie dworca PKP około godziny 1.15 w nocy, zauważyli przy rampie załadunkowej zaparkowany samochód osobowy marki Audi.

Postanowili sprawdzić co w tym miejscu o tak późnej porze robi kierowca samochodu. Po dojechaniu do pojazdu zauważyli,że wewnątrz samochodu na siedzeniu leży mężczyzna. Pojazd był uruchomiony a z rury wydechowej wystawał gumowy wąż, który wsadzony był do bagażnika a następnie przez tylną klapę do wnętrza samochodu. Policjanci nie mieli wątpliwości. Młody mężczyzna chciał popełnić samobójstwo. Wewnątrz samochodu było bardzo dużo dymu. Samochód zamknięty był od wewnątrz. Mężczyzna nie reagował na głosy i próby nawiązania kontaktu.

Jeden z policjantów natychmiast latarką wybił szybę w samochodzie i otworzył drzwi pojazdu. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Policjanci podjęli akcję reanimacyjną i powiadomili dyżurnego Komisariatu Policji w Chojnie. Na miejsce przybyła karetka Pogotowia Ratunkowego, która zabrała mężczyznę do szpitala. Niedoszłym samobójcą okazał się 27 letni mieszkaniec Chojny.
Redakcja

16 Komentarze

  1. Nie ma co, kreatywny człowiek...

    OdpowiedzUsuń
  2. Paweł j i audi hmmm

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem że musicie gonić za sensacją, ale wypadało by nie podawać danych osobowych(mimo wszystko wiek imię i pierwsza litera nazwiska wystarczy- Chojna to mała mieścina, a wystarczy żeby wiedzieli tylko najbliżsi którzy prawdopodobnie już zostali poinformowani). Chłop głupotę zrobił dajcie mu żyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W artykule nie ma nazwiska, a komentarze z nazwiskami są zawsze kasowane.

      Usuń
    2. Rowniez uwazam, ze jezeli juz to samo imie wystarczy...jak widac sytuacja raczej do powaznych nalezy,wiec po co robic sensację z czyjegoś nieszczęścia. To raczej nie jest cos, czym należałoby sie chwalic. Pomyslmy o poszkodowanym...co teraz czuje. Gdzie szacunek do drugiego czlowieka?!

      Usuń
    3. I co z tego jak nie ma nazwiska ?? Secyfika małej miejscowości jest taka że wszyscy się znają i na podstawie danych które podaliście wydedukowanie o kogo chodzi to kwestia kilku minut. Kto wie może Paweł po tej próbie zrozumiał, że jednak chce żyć jednak ten artykuł funduje mu łatke której nigdy się nie pozbędzie.

      Usuń
    4. No i co że imię,wiek i litera nazwiska.
      Parę dni temu wychodziłam ze szpitala,po operacji, musiałam zapłacić 200zł żeby mnie ktoś przywiózł,a pan samobójca w tym czasie zajmował karetkę

      Usuń
  4. Masz 100% racji.

    OdpowiedzUsuń
  5. PAWEŁ,ŻYCIE JEST TYLKO JEDNE A PROBLEMY BYŁY, SĄ I BĘDĄ .GŁOWA DO GÓRY JUTRO TEŻ JEST DZIEŃ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie nawet na te najtrudniejsze zawsze jest jakieś rozwiązanie zawsze! Dobrze ze nic mu nie jest i ze w porę się tam pojawili

      Usuń
  6. Nie mogłem zrozumieć dlaczego ten młody człowiek chciał odebrać sobie życie ale kiedy doczytałem , że jeździł audi to wszystko stało się jasne .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja nie rozumiem waszego gdybowania . nie znaliscie jego motywów to nie gdybujcie!!!!!

      Usuń
  7. I co z tego ze jezdzil audi czlowieku co ty piszesz????

    OdpowiedzUsuń
  8. to był P J ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Oni ponoć już wiedzą,kim był ten chłopak ja Nie wiem , nie znam i mało mnie to obchodzi, w przeciwieństwie do innych. Ale wiem na pewno, że nie warto dla nikogo i niczego odbierać sobie życie , a zmam to z własnego doświadczenia więc wiem o czym piszę. Życzę Ci tylko żebyś spotkał na swojej drodze ludzi, którzy Ci pomogą zrozumieją co to depresja, bo to trudna i niezrozumiała przez wielu choroba, ale uwierz mi przy odpowiednim leczeniu da się żyć i czerpać radość nawet z sytuacji, które na pozór nie powinny cieszyć. To,że jesteś facetem, nie ułatwia życia kiedy każdy oczekuje, że powinieneś być twardy. Nie prawda faceci też mają prawo płakać z bezsilności, bezradności, ale to takie " nie męskie" i takie przekonanie pokutuje w społeczeństwie, efektem czego coraz więcej znerwicowanych furiatów albo desperatów uciekających w alkohol, który podstępnie uśmierza ból duszy tylko na krótko, a potem ciężko z tego wyjść. Trzymaj się człowieku, daj sobie pomóc to wcale nie odbiera godności wręcz przeciwnie, mów o swoich problemach głośno , nie kumuluj tego w sobie, pomyśl o Matce, która cię wychowała, zrób to dla niej i ŻYJ, żYJ !!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza