Wielka gra zamiast lekcji


Historyczna zabawa w historycznym miejscu. Niecodzienny sposób spotkania z wiedzą historyczną i dziennikarską zaproponowano w czwartek dzieciom w Szkole Podstawowej nr 2 na lotnisku w Chojnie. We współpracy ze Stowarzyszeniem Historyczno-Kulturalnym „Terra Incognita” oraz z Instytutem Pamięci Narodowej oddział w Szczecinie przeprowadzono warsztaty z wykorzystaniem gier planszowych wielkoformatowych, podczas których dzieci poznawały tajniki bitwy o Anglię wraz z legendarnym polskim Dywizjonem 303 oraz lotniczej Bitwy Warszawskiej toczącej się w 1939 roku. 

W tajniki historyczne wprowadzał uczestników gry pracownik IPN pan Mateusz Lipko. Podczas emocjonujących rozgrywek uczniowie poznawali mimochodem samoloty biorące udział w walkach, ich zasięg oraz możliwości, a także mapy wojskowe z okresu II wojny światowej oraz fakty historyczne związane z polskim lotnictwem wojskowym. Orientowali się w rozmieszczeniu polskiej obrony przeciwlotniczej. Uczyli się budować koalicje i tworzyć strategie, a także współpracować w grupie. Są to obecnie umiejętności kluczowe, którymi musi się wykazać dobry absolwent i przyszły pracownik. Ponad 80 uczniów klas 4 i 5 władało przestworzami za pomocą modeli samolotów i kostki do gry. Żadna inna forma przyswajania wiedzy nie daje tylu emocji i radości. Organizator warsztatów pani Dorota Dobak-Hadrzyńska dziękuje w imieniu uczniów pani Katarzynie Rembackiej z IPN za pomoc w organizacji warsztatów oraz panu Mateuszowi Lipko za ich przeprowadzenie. Jest to początek bardzo ciekawej współpracy Instytutu ze społecznością placówki, znajdującej się w dawnej szkole pilotów wojskowych.

DoDoHa



Redakcja

4 Komentarze

  1. Nie rozumiem, skąd się wzięło pojęcie szkoły pilotów wojskowych na lotnisku w Chojnie. Przecież nigdy takiej szkoły nie było tu, a w tym budynku w ogóle. Po co pisać rzeczy niesprawdzone. z poważaniem Henryk Barszczewski - przewodnik turystyczny PTTK

    OdpowiedzUsuń
  2. A za czasów niemieckich szkoła dla pilotów kategorii A i B ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale nie w tym budynku, w którym teraz jest szkoła podstawowa. Przecież ten budynek jest zupełnie nowy i wybudowany prze obywateli radzieckich w latach 80-tych. Z poważaniem Henryk Barszczewski

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie jest początek współpracy")

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza