Wysypiska nie ma i nie będzie - odpowiada stanowczo burmistrz, ale...


Starostwo Powiatowe nie rozpatrzyło jeszcze wniosku dotyczącego udzielenia pozwolenia na gromadzenie odpadów na lotnisku w Chojnie. Tymczasem otrzymaliśmy odpowiedź w tej sprawie od burmistrza Adama Fedorowicza. 

Firma Eko Fiuk złożyła w grudniu wniosek dotyczący składowania odpadów na terenie obejmującym pasy startowe, który wcześniej wydzierżawiła od prywatnego podmiotu. Pisaliśmy o tym w artykułach Niebezpieczne odpady na lotnisku? Wniosek wpłynął do Starostwa oraz Wysypisko śmieci na poradzieckim lotnisku? Mieszkańcy są zaniepokojeni.

- Odpowiadając na pismo (...) w sprawie udzielenia informacji dotyczących planów inwestycyjnych Przedsiębiorstwa Handlowo - Usługowego Eko Fiuk Sp.k. związanych z gospodarką odpadami informuję, że zgodnie z Wojewódzkim Planem Gospodarki Odpadami na terenie gminy Chojna nie ma i nie będzie składowiska odpadów komunalnych - informuje burmistrz Adam Fedorowicz.

Firmie nie chodzi jednak o wysypisko ale o magazyn odpadów komunalnych. We wniosku złożonym do starostwa wskazano aż 887 kodów odpadów, w tym również niebezpieczne. W dokumencie nie ma informacji o czasie przetrzymywania odpadów czy sposobu gromadzenia i czyszczenia wód gruntowych.

Starostwo zwróciło się do władz gminy Chojna z prośbą o wydanie opinii, w ubiegłym tygodniu takowa została przesłana do Gryfina. Burmistrz nie daje jednoznacznej odpowiedzi ale w piśmie wskazuje, że teren jest wykorzystywany przez mieszkańców do celów rekreacyjnych, w pobliżu odbywają się imprezy o zasięgu ponadlokalnym i zlokalizowane jest lotnisko do startów i lądowań statków powietrznych. Ponadto ze względu na bliską odległość do zabudowań, punkt zbierania odpadów może być uciążliwy dla mieszkańców.
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza