Kierowca najprawdopodobniej jechał za szybko, auto nie wyrobiło na zakręcie i znalazło się w rowie, nikomu na szczęście nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło w sobotę 4 marca późnym popołudniem na drodze krajowej nr 31 pomiędzy Lisim Polem a Widuchową. Zdjęcia otrzymaliśmy od naszej czytelniczki Marceliny.
To nie jedyne niebezpieczne zdarzenie drogowe w naszym regionie w ten weekend. W piątek pisaliśmy o zderzeniu dwóch samochodów na DK 31 w okolicach Boleszkowic, kilka godzin później, o godz. 4:20 na tej samej drodze doszło do kolizji z udziałem dwóch busów, nikomu na szczęście nic się nie stało, ale na miejsce wezwano oprócz policji dwa zastępy straży pożarnej.
Z kolei w piątek 3 marca o godz. 8:20 doszło do kolizji na drodze krajowej nr 26 w Krajniku Dolnym z udziałem samochodu osobowego i ciężarowego, w tym przypadku również nikt oprócz pojazdów nie ucierpiał.
