Zakończyli sezon spinningowy [relacja]


Zakończenie sezonu spinningowego Grand Prix 2017 Koła Wędkarskiego nr 7 „Rurzyca” w Chojnie odbył się na jeziorze Mętno k/Chojny. 

Całą noc padał deszcz i wszyscy z niepokojem jechaliśmy na zawody. Choć nie jesteśmy z cukru i dla wędkarzy to nie przeszkoda, to jednak przyjemnie jest na łódce, gdy pogoda dopisuje. I dopisała. Utrzymało się bezdeszczowo, bo co miało spaść to już spadło, a co ma wisieć… to niech się utrzyma.

Zaczynaliśmy o godzinie ósmej zbiórką. Łodzie były już zwodowane i ciasno upchane na niewielkiej plaży jeziora. Głos zabrał sędzia zawodów kol. Adolf Kiepura. O bezpieczeństwie nigdy za wiele, przypomniał na początku; później limity połowowe, wymiary ochronne i sprawdzenie obecności. Jeszcze tylko kilka uwag organizatora kol. Henryka Mąki i na wodę. Walczyliśmy kolorowymi przynętami i różnorodnością sprzętu. Ale to nie sprzęt, a umiejętności, doświadczenie i szczęście daje wynik. Było prawie bezwietrznie i na jeziorze tylko gdzieniegdzie utrzymywała się mała fala. Raz po raz koledzy wyciągali z wody małe szczupaczki, które szybko lądowały w wodzie, aby podrosnąć do następnego roku. Padały też nieliczne okonie. Nie było innych drapieżników. Niektórzy z nas przepływali obok łodzi kol. Tomka Najmowicza, który wędkował z 11 letnim synem. Janek był uradowany, bo mówił o tym, że udało mu się złowić dużą rybę. Wszyscy się cieszyli i gratulowali Jankowi odpływając na dalsze łowisko.


Po pięciu godzinach wracaliśmy do „portu” gdzie ważenie żywej ryby przeprowadzał kol. Adolf Kiepura i kol. Prezes Koła Grażyna Nalborska. Przyjechał również odwiedzić nas kol. Dominik Koblowski z rodziną – dzierżawca jeziora, z którego gościnności i bezinteresowności już po raz kolejny skorzystaliśmy. Usiedliśmy do posiłku, a komisja sędziowska ustalała w tym czasie wyniki ostatnich zawodów i całego cyklu Grand Prix 2017 w dyscyplinie spinningowej.

Wyniki zawodów:
1. Dudek Marek 3770g
2. Sobolewski Tomasz 3686g
3. Andrzej Orman 2962g

 Największa ryba: Jan Najmowicz – szczupak- 4994g

Później rozdanie pucharów i rewelacyjnych upominków. Było wiele żartów i anegdot. Na koniec  podziękowania i zaproszenie na kolejne zawody, tym razem towarzyskie.

I tak to właśnie jest ze współzawodnictwem w każdym sporcie. Janek zdobył puchar za największą rybę i nam wszystkim zrobił rewelacyjną niespodziankę. Nieczęsto zdarza się, że na zawodach seniorskich wynikami wygrywają juniorzy. Janek I-szy „Wielki” Najmowicz będzie miał pamiątkę z walki z taaaaką rybą. Życzmy sobie wielu takich młodych wędkarzy, którzy nam seniorom pokazują jak zadbać o swoje szczęście w zawodach.

Wszystkim zaangażowanym w organizację zawodów składamy serdeczne podziękowania. Szczególne kol. Henrykowi i Maciejowi Mąka, kol. Prezes Zarządu Grażynie Nalborskiej, kol. Sędziom Piotrowi Nosulowi i Adolfowi Kiepurze, kol. Dominikowi Koblowskiemu, kol. Tomaszowi Najmowiczowi i innym.

Do zobaczenia za rok!

W.Sz.
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza