Śmiertelny wypadek koło Morynia


Do wypadku z udziałem samochodu osobowego i pieszego doszło w piątek 29 listopada około godziny 20:00. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła jedna osoba. 

Służby ratownicze zostały wezwane na odcinek drogi powiatowej pomiędzy Przyjezierzem a Dolskiem. Kierująca samochodem osobowym marki Ford Focus potrąciła pieszego, który jak udało nam się nieoficjalnie szedł w tym samym kierunku co jadący samochód. Pieszy w wieku około 50 lat zginął na miejscu. 

- Po dotarciu na miejsce zdarzenia zastaliśmy działający na miejscu zespół ratownictwa medycznego oraz policję. W wyniku wypadku śmierć poniosła jedna osoba- to pieszy który brał udział w zdarzeniu. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz oświetleniu terenu dla działających policjantów i prokuratora - informuje w komunikacie OSP Moryń. 


Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.
Redakcja

3 Komentarze

  1. i kto winny ?,na pewno pieszy.Kierowca bez winy!,jadąc normalnie tym samym pasem co szedł pieszy widziała przecież ,że ktoś idzie- auto jest wyposażone w takie coś jak reflektory,jak się śpieszy i rozmawia przez telefon tego są efekty ,szkoda ,że pieszemu nikt nie zwróci życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, ze winny jest pieszy. Sama to zresztą wykazałaś w swojej wypowiedzi, podkreślając, że samochód jechał tym samym pasem, którym poruszał się pieszy. Już w przedszkolu uczą, że poza miejscowościami piesi mają obowiązek iść lewą stroną drogi, poboczem. Wiadomym natomiast jest, że kierująca pojazdem, tuż przed zdarzeniem mijała się z innym samochodem. Uwierz mi droga Gryfinianko. Nie miała prawa na czas zauważyć pieszego, choćby jechała czterdzieści na godzinę.

      Usuń
  2. wyrazy współczucia rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza