Trudna sytuacja pracowników transgranicznych. Ministerstwo zapowiada propozycje rozwiązań [video]


Rząd zajmie się problemem pracowników transgranicznych. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki zapowiedział  propozycje rozwiązań.



Obecnie wracający z zagranicy, także polscy pracownicy zatrudnieni w sąsiednich miastach przygranicznych, kierowani są na dwutygodniową kwarantannę. Obostrzenia są związane z epidemią koronawirusa.

Temat ma pojawić się na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego jeszcze w tym tygodniu. Jeden z pomysłów to między innymi zaświadczenie, że te osoby "miały zrobiony test na brak obecności wirusa. Podobną metodę od poniedziałku wprowadziło państwo Czechy. 

Obecnie trwa sprawdzanie, czy ten model mógłby być wykorzystywany na naszych granicach. Wkrótce mamy poznać więcej szczegółów w tej sprawie. W piątek 24 kwietnia  na przejściach granicznych odbyły się protesty. Na naszym portalu relacjonowaliśmy wydarzenia z Krajnika Dolnego i Osinowa Dolnego.
Redakcja

27 Komentarze

  1. I od razu udzielę odpowiedzi: koszty testu powinien pokryć niemiecki pracodawca. Bo jak wszystko dobrze, to: Polacke ich liebe dich, a jak idzie źle to Raus!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten tekst to odzwierciedlenie Kaczyńskiego! Ale on wam przeprał mózgi!!!
      Piso rasiści w cywilizowanych i demokratycznych krajach mały ruch graniczny istnieje i ma się dobrze!
      RYDZYKOWA CIEMNOTA!!!!!!!

      Usuń
  2. Znowu ten Anonimowy przygłup

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja wole siedziec w niemczech. Pies jebal pis i wszystkich wyznawcow tadka z torunia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedź. Żalu nie ma, nikt nie płacze.

      Usuń
    2. Jak nie jesteś przy korycie czy z plusami to zobaczysz jak będziesz piać za pół roku...

      Usuń
  4. Nie ma nikogo kto by pomógł,wiec powtórzmy jeszcze raz ale skutecznie .Zablokujmy TIRY!!! jaka to manifestacja-śmiechu warte.Trochę ostrzej trzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej popieram. Odważniej, skuteczniej a nie wyprawa tylko zobaczyć i zrobić sobie zdjęcia najlepiej grupowe bo z Panią burmistrz jąk to miało miejsce ostatnio w Krajniku po Naszej stronie

      Usuń
  5. Na fb jest grupa ogólnopolski strajk pracowników transgranicznych zbierzmy wspólnie siły zablokujmy transport może wtedy potraktują sprawę poważnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poważnie, czyli najpierw mandatami a potem pałami.

      Usuń
    2. Nie strasz nie strasz bo się zesra... milicjancie

      Usuń
  6. Dziwi mnie bierność naszych władz gminnych, powiatowych które leżą przy granicy. Taka gmina jak Chojna, Cedynia itp. Spora część dochodów tych gmin pochodzi z podatków które płacą handlowcy, przedsiębiorcy i firmy zarejstrowane w Polsce płacące podatki tu wykonujące pracę tam (samozatrudnieni). My dojeżdżający do pracy każdego dnia robimy zakupy i korzystamy z usług w Polsce z czego także podatki zasilają budżety gmin przygranicznych. Stąd też moje pytanie czy gminy coś robią żeby pomóc tym osobom, czy tylko towarzyszą i robią sobie fotki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Powinismy wyciągać wnioski musimy założyć jakiś związek pracowników tranzgranicznych który będzie działał w naszych sprawach nagłasniał w mediach i bronił naszych spraw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem za. Zarejestrujcie go w Monachium.

      Usuń
    2. Może na Nowogrodzkiej... tam to dopiero bronią praw Polaków! Ale tych "prawdziwych" z lepszego sortu takich jak ty!!! :DDDDDDD

      Usuń
  8. Kto pracuje w Niemczech albo jego dzieci chodzą tam do szkoły to niech sobie na ten czas mieszka w Niemczech razem z dziećmi, a nie że tam zarabia,a tu mieszka i jeszcze tyfusa z zachodu zawlecze.
    Demonstracja na moście powinna byc zabroniona.
    To niepotrzebne i jak ktoś to ujął wyglądało to załośnie, bardziej jak parada równości czy walka o zalegalizowanie zoofilii.
    Żadnych kosmitów i żadnego kroku wstecz.
    Brawo, że Pis nie pozwala na to aby nas Polaków zarażać.
    Widać też, ze od kiedy Niemcy tu nie przyjeżdżają to Chojna stała sie na tyle spokojnym miasteczkiem,że można w centrum przy głównej ulicy postawic w parkach huśtawki i jest tez wiecej kwiatów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bredzisz głupcze. Kwiatki ci w głowie jak ludzie normalnie pracować nie mogą. Skąd ty się urwałeś?! Brak tlenu od siedzenia w domu....uważaj bo cię świeże powietrze zabije. Niektórzy już nieźle bredzą.

      Usuń
    2. Nie ma co dyskutować z lepszym sortem! Ewidentny piso troll... U konkurencji z Cedyni/Gryfina to jest dopiero siedlisko opłacane przez milionera Kaczyńskiego!

      Usuń
  9. No to znowu kwili wszelkiego rodzaju rzesza sprzataczek,podcierusow niemieckich tylkow i rwaczy owocow z przygranicznych Polskich miejscowosci.W Polsce mieszkac i wydawac ,a tam zarabiac bida 1000 euro plus 200 na bachora i lansik 15 letnim Audi badz BMW.Zenada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm ciekawe rzeczy wypisujesz. Po pierwsze za 1000 euro to się nie chce z domu ruszać bo tyle to w Polsce można zarobić. Drugie to Twoim zdaniem lepiej pracować tu w amerykańskim amazonie, niemieckim zalando, portugalskiej biedronce itp. itd. za mniej niż wspomniane przez ciebie 1000 euro. Trzecie zakupy robisz w zagranicznych sklepach, auto sfinansowałeś z 500+ i jesteś Gość brawo Ty

      Usuń
    2. To jest typowy przykład lepszego sortu! Trafnie zauważyłeś jarcają się 1000 euro i myślą, że na kredyt żyją z 500+ to są milionerami! :DDD
      Piso plusy się skończą a kredyty zostaną!!! :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

      Usuń
    3. No to jak tyle zarabiacie to skąd ten skowyt po kilku tygodniach od zamknięcia? Przy takich olbrzymich ojro, to i rok zamknięcia granic powinien wam nie przeszkadzać. O co chodzi?

      Usuń
    4. Chodzi m.im. o prawo wspólnotowe... Z tv kurwizji się tego nie dowiesz a czytanie przyprawia tobie czy tobie podobnym ból głowy!

      Usuń
  10. Chodzi o to że tu mam swój dom swoją rodzinę a tam pracuję. Tylko tyle, zamiast jechać do Szczecina lub Kostrzyna lub gdziekolwiek indziej to tylko dojeżdżam do pracy i wracam do domu, rodziny. Czy aż tak ciężko to pojąć, zmądrzej poprostu to nie boli.

    OdpowiedzUsuń
  11. Skoro tam zarabiasz to tam teraz mieszkaj,a jak minie wirus to sobie będziesz znow jeździł.
    Przecież do tej pory czyli do momentu zagrożenia epidemią nikt takim jak ty problemu nie robił.
    Chodzi teraz o zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale o kogo dokładnie zdrowie chodzi? czy może o to że Polska kasa pusta?! A debetu na polskim kocie mamy prawie 2 biliony złoty! Jak zamierzacie to spłacić wyborcy PiS? Proszę o merytoryczne argumenty! Czekam!

      Usuń
Nowsza Starsza