W Sylwestra większość nas będzie świętować nadejście nowego roku. Stałym elementem zabawy jest odpalanie środków pirotechnicznych. O czym warto pamiętać przy zabawie z fajerwerkami?
- Chciałbym uświadomić wszystkich, że jeżeli chodzi o używanie środków pirotechniczny przez osoby nieletnie, odpowiedzialni są rodzice - opiekunowie prawni. Jeżeli dojdzie do sytuacji, gdy stanie się nieszczęście to oni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności - informuje Bogumił Prostak z gryfińskiej policji.
Środki pirotechniczne można używać jedynie w Sylwestra i Nowy rok, w innych dniach obowiązuje zakaz wydany przez wojewodę, za jego złamanie grozi kara od 50 do 500 złotych.
- Pirotechnikę trzeba przygotować. Tzw. torty należy odbezpieczyć, ustawiać je na płaskich powierzchniach, otwartych. W przypadku rakiet mamy specjalne rurki, które wbijamy w ziemie i dzięki którym bezpiecznie możemy je odpalać - mówi Stanisław Nowopolski, który fajerwerkami handluje już ponad 30 lat.
Nie kupujmy fajerwerków z nieznanego źródła, podczas zakupów należy zwrócić szczególną uwagę na obudowę, czy nie posiada ona wad mechanicznych, czy elementy są dobrze ze sobą połączone oraz czy lont ma odpowiednią długość i jest dobrze zabezpieczony. Na każdym fajerwerku powinna znajdować się instrukcja w języku polskim oraz nazwa i adres producenta. Nie próbujmy odpalać również petard, które nie wybuchły.
- W Sylwestra i Nowy Rok zdarzają się wypadki z petardami, urwane palce, rany oczu i twarzy - mówi nam Grażyna Woźniak - Kapral, lekarz z pogotowia.
Jeżeli w domu mamy zwierzaka, również powinniśmy się odpowiednio przygotować. Wybuchy i rozbłyski wywołują strach u psów i kotów, zwierzaki są znacznie bardziej zestresowane.
- Istnieje kilka sposobów, które pomogą naszym zwierzętom przetrwać sylwestra. Ostatni spacer zaplanujmy najlepiej około godziny 20, przed wybuchami, koniecznie mając zwierzaka na smyczy. Po powrocie do domu zasłońmy okna, można również włączyć radio lub telewizor aby zagłuszyć wystrzały. Starajmy się zapełnić im towarzystwo. Opiekę możemy zapewnić poprzez głaskanie, przytulanie - mówi lekarz weterynarii Hubert Jagusz - jeżeli jednak wyjdziemy na imprezę i zobaczymy jakieś zniszczenia w naszym domu, nie karzmy zwierząt, na pewno nie zrobiły tego nieumyślnie, działały wtedy pod wpływem stresu. Jeżeli nasz kot schowa się do swojej kryjówki, nie wyciągajmy go, on tam czuje się bezpiecznie.
Na rynku jest również bardzo wiele preparatów uspokajających dla zwierząt, ale należy się po nie zgłosić do weterynarza odpowiednio wcześniej. Każdy lek działa inaczej u każdego zwierzęcia. Te preparaty działają również w okresie burz.
