Wezwanie dotyczyły utonięcia, służby ratunkowe "postawione na nogi"


Około południa policja otrzymała zgłoszenie o możliwym utonięciu wędkarza na jeziorze w miejscowości Strzeszów (gmina Trzcińsko Zdrój). Na miejsce natychmiast zadysponowano policję, pogotowie ratunkowe i straż pożarną. 

Zgłoszenie pochodziło od mieszkanki, która przez okno cały czas widziała wędkarza, w pewnym momencie został tylko plecak i nikogo nie było widać w pobliżu. Na miejsce natychmiast zadysponowano straż pożarną z łodzią oraz pozostałe służby ratownicze.

Około południa pisali do nas zaniepokojeni czytelnicy, którzy informowali o karetce i straży pożarnej pędzącej w stronę miejscowości.

Po kilkunastu minutach okazało się na szczęście, że wędkarz jest cały i zdrowy, po prostu oddalił się z miejsca na kilka chwil pozostawiając rzeczy.

Do zdarzenia doszło w sobotę 17 lutego.
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza