Będą grupowe zwolnienia w Dolnej Odrze? Rzeczywistość nie jest taka kolorowa, jak przedstawiał ją rząd


Podczas prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego miało dojść do dyskusji z Polską Grupą Energetyczną i Wojewodą Zachodniopomorskim o przyszłości Zespołu Elektrowni Dolna Odra. Od kilku dni pojawiają się informację o redukcji zatrudnienia w pod gryfińskiej elektrowni. 

Zaproszeni goście jednak nie wzięli udziału w dyskusji. Działające w elektrowni związki zawodowe przypominają, że porozumienia z Polską Grupą Energetyczną GiEK S.A gwarantują zatrudnienie dla 1330 osób. Porozumienie nie jest respektowane. Już dziś brakuje blisko setki pracowników. W najbliższej przyszłości kilkadziesiąt osób odejdzie na emeryturę, a następców nie ma. Dodatkowo, umowy z pracownikami krótkoterminowymi nie są przedłużane. Związkowcy uważają, że skutkiem będzie degradacja majątku i transfer usług do firmy zewnętrznej, co dodatkowo podniesie koszty. Związkowcy mają świadomość, że przygotowywany jest podział ZEDO na część „węglową” i „gazową”, a także wydzielenie Elektrociepłowni Szczecin i Elektrociepłowni Pomorzany. Przekonują, że zamiast prawdziwych rozmów słyszą tylko ogólniki, brakuje analiz, a koszty transformacji mają ponieść głównie pracownicy, których propozycji się nie uwzględnia. Związkowcy przypominają m.in. o centralnych zakupach węgla, które prowadzone lokalnie mogły by dać oszczędności rzędu nawet 100 mln zł rocznie. Strona społeczna chce rozmawiać o zmianach, gdyż taki proces powinien trwać kilka lat, a nie kilka miesięcy.

- Energetyka w Polsce się zmienia, dyskutowaliśmy o tym wiele razy, w czasach poprzednich i obecnych rządów. Byłem zwolennikiem ewolucyjnej zmiany dla naszej Dolnej Odry. Zawsze takie rozwiązania będę wspierał, widzę wyzwania energetyczne, ale i te związane z załogą. Redukcja etatów powinna przebiegać w oparciu o odejścia emerytalne. Liczyłem na szerszą dyskusję. Chciałem również omówić sytuację w MSR Gryfia. Nie znamy wizji po stronie rządzących. Dzisiejszy przykład i nieobecność pokazują, że z Gryfią może być podobnie. Powinno nam się przedstawić realne plany grupy, dyskutować o plusach i minusach. Apelujemy o spotkanie. Jeśli ktoś nie potrafi online poświęcić godziny, to trudno liczyć na dobre intencje i czytelny dialog. Będziemy aktywni i chcemy dyskutować, by zakład się zmieniał, ale i konsultować te zmiany ze stroną społeczną – powiedział marszałek Olgierd Geblewicz.

Prezydium Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego chce natychmiastowego spotkania z Premierem, Ministrem Aktywów Państwowych i przedstawicielami PGE o jak najszybsze spotkanie i omówienie sytuacji ZEDO.
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza