Ktoś podrzucił śmieci w okolicach zamkniętego boksa. Gmina ukarała mieszkańców [foto]

Kilku mieszkańców ulicy Szewskiej w Chojnie zostało ukaranych przez gminę karą za wywóz odpadów wielkogabarytowych. Śmieci znajdowały się obok zamkniętego boksa. Ukarani mieszkańcy nie zgadzają się z decyzją urzędników i twierdzą, że to nie ich odpady... 

Góra odpadów przy zamkniętym boksie jednej ze wspólnot mieszkaniowych systematycznie rosła przez kilka dni. Sprawę pod koniec lipca zgłosiła nam nasza czytelniczka - ktoś prawdopodobnie robił remont i postanowił w taki sposób pozbyć się starych rzeczy. 

W sierpniu góra śmieci została zabrana przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, to jednak nie zakończyło sprawy. Do rachunków kilku mieszkańców został doliczony koszt wywozu śmieci. Problem w tym, że ukarani nie korzystali z zamkniętego boksa a mają własne pojemniki. \

- Pracownicy Urzędu Miejskiego w Chojnie dokonali oględzin tzw. dzikiego wysypiska znajdującego się przy ulicy Szewskiej w Chojnie. Wśród wyrzuconych odpadów został zebrany materiał dowodowy w oparciu o który ustalono, z których gospodarstw domowych pochodzą odpady. W związku z powyższym na podstawie obowiązujących przepisów prawa została naliczona kara pieniężna - taką odpowiedź uzyskaliśmy od Wydział Gospodarki Nieruchomościami i Nadzoru Właścicielskiego.

Zlikwidowanie "dzikiego wysypiska" niewiele dało. Już po kilku dniach pod boksem ponownie pojawiły się śmieci - czasami widzę jak dzieci zostawiają worki bo pewnie zapomniały klucza, śmieci są również podrzucane przez osoby, które nie powinny korzystać z boksa - mówi nam inny mieszkaniec ulicy.

Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza