Społecznicy posadzili róże [foto]


Członkowie dwóch trzcińskich stowarzyszeń - „Dom z sercem” oraz Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Trzcińskiej wspólnie z pracownikami Zakładu Komunalnego posadzili  kolejne 400 róż , które ozdobią spacerową uliczkę wzdłuż murów obronnych .

Nowe nasadzenia były możliwe dzięki pozyskaniu przez organizacje pozarządowe dwóch grantów na kwotę 8000 zł.  Dzięki programowi „Społecznik” udało się już zasadzić łącznie prawie 700 sadzonek róż. Liczymy na kolejne dofinansowania tak abyśmy mogli ukwiecić cały trakt spacerowy wzdłuż naszych obwarowań.

Aleja Róż w Trzcińsku-Zdroju, to krótka uliczka biegnąca od wylotu ul. Wodnej w kierunku Parku Miejskiego.  W przeważającej części jest traktem pieszym. Przed II wojną światową odcinki spacerowe wzdłuż murów miejskich nazywano promenadami.  Teren biegnący wzdłuż Parku Uzdrowiskowego, był szczególnie zadbany z racji na funkcjonujące w tym miejscu Uzdrowisko. Obsadzony po obydwu stronach pasami róż wielokwiatowych między którymi co kilkadziesiąt metrów stała niewielka pergola pokryta różami piennymi, pod każdą z nich stała ławeczka. 

Widok kwitnących róż w promenadzie tak zafascynował przybyłą do miasta w 1945 roku komisję do spraw zmian nazw ulic, że postanowiła ona przekształcić fragment różanej promenady w nową ulicę i nazwać ją Aleją Róż. W trudnych powojennych czasach mieszkańcy miasteczka nie mieli czasu na dbanie i pielęgnację kwiatów w alei.  Rośliny wymarzły, bądź zdziczały, konstrukcje drewnianych pergoli zmurszały i się rozpadły, podobnie ławeczki.  Po Alei Róż pozostały tylko wspomnienia, które jeszcze dziś można usłyszeć od najstarszych mieszkańców Trzcińska-Zdroju.  W roku 1958 kolejne wybrane władze, postanowiły wskrzesić Aleję Róż obsadzając ją różami wielokwiatowymi. Aleja nie przypominała przedwojennego pejzażu, lecz jej nazwa pokrywała się wreszcie z widokiem zastanym. 

Na Alei Róż znów kwitły róże. Ten stan utrzymał się do końca lat 70-tych ubiegłego wieku, po czym różane dywany przestały istnieć na alei Róż jak i w innych punktach miasta. Dzięki działaniom społeczników oraz przychylności i pomocy władz województwa oraz miasta możemy stopniowo powrócić do stanu sprzed 40 lat.







Źródło/fot.: Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Trzcińskiej / Facebook
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza