Odznaka Gryfa Zachodniopomorskiego i Nagroda Marszałka dla strażaka bohatera z Dębna [foto]


Młodszy ogniomistrz Łukasz Gryciak, narażając życie, uratował z pożaru dwoje małych dzieci i ich babcię. Półtorarocznej dziewczynce i kilkuletniemu chłopcu oddał swoją maskę tlenową.

O tej akcji mówiła cała Polska. Podczas pożaru bloku w Dębnie ogień i silne zadymienie uwięziły w mieszkaniu na trzecim piętrze kobietę z dwojgiem małych dzieci. Na pomoc przybyli strażacy. Młodszy ogniomistrz Łukasz Gryciak uratował całą rodzinę.  Widząc, że półtoraroczna Julka traci oddech, zdjął swoją maskę tlenową, by ratować dziewczynkę. Ewakuował również jej brata, Filipa, i babcię. Gdy wszyscy byli już bezpieczni – wycieńczony bohater sam potrzebował pomocy medycznej. Trafił do szpitala.

Decyzją Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego bohaterskiemu strażakowi z Dębna została przyznana Nagroda Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. W maksymalnej wysokości (5 tysięcy złotych). Mł. ogniomistrz Łukasz Gryciak otrzymał również Odznakę Honorowa Gryfa Zachodniopomorskiego. Uroczyste wręczenie odznaki i symbolicznego czeku odbyło się w środę w Urzędzie Marszałkowskim na Zamku Książąt Pomorskich.

- Dzięki bohaterstwu pana Łukasza Gryciaka. Dzięki temu, że na Pomorzu Zachodnim mamy profesjonalne służby. Mamy ludzi z pasją i ludzi z misją, nikt nie zginął, nikt nie ucierpiał - mówił marszałek Olgierd Geblewicz, wręczając Odznakę Honorową Gryfa Zachodniopomorskiego dzielnemu strażakowi z Dębna - Takie wspaniałe, odważne czynny nie mogą pozostać niezauważone. Dlatego w imieniu całej społeczności, wszystkich mieszkańców mam wielki zaszczyt uhonorować pana Zachodniopomorskim Gryfem, naszą regionalną odznaką - Dzięki pana bohaterstwu. Dzięki temu, że na Pomorzu Zachodnim mamy profesjonalne służby. Mamy ludzi z pasją i ludzi z misją, nikt nie zginął, nikt nie ucierpiał.



Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza