Dymitry ma dopiero 9 lat, a musiał przeżyć ucieczkę przed wojną z domu w Mikołajewie wraz z mamą i babcią. Uciekli przez najbliższą granicę z Rumunią, potem Węgry, Słowacja i Polska. Tu znaleźli gościnę w prywatnym domu w Widuchowej.
Jak trudno podjąć decyzję o ucieczce w nieznane i co ze sobą zabrać, kiedy wiesz, że nie masz szansy zawrócić jeśli czegoś zapomniałeś. Niestety Oni już to wiedzą. Chłopiec zapomniał zabrać swojego aparatu słuchowego. Jest teraz w obcym kraju, w obcym domu i dodatkowo nie słyszy. Możemy tylko wyobrazić sobie jak trudna jest to dla niego sytuacja. Niedosłuch 2-giego i 3 stopnia był zdiagnozowany późno, bo dopiero w 3 roku życia.
Wymaga intensywnej rehabilitacji słuchowej, którą zapewnią jedynie dobre aparaty słuchowe. Tylko dzięki nim może prawidłowo się rozwijać i gonić swoich rówieśników. Aparaty słuchowe są mu niezbędne do szybkiej aklimatyzacji w nowym otoczeniu, ale także do bezpiecznej zabawy.
Link do zbiórki: Aparaty słuchowe dla 9-cio letniego Dymitra z Ukrainy
Tags:
Widuchowa