Z Odry w naszym regionie wyłowiono już ponad 40 ton martwych ryb [foto]


W dwóch województwach - lubuskim i zachodniopomorskim, w akcji na Odrze zaangażowanych jest 450 strażaków. W kilku miejscach na rzece rozwinięto rękawy do których spływają martwe ryby. W Krajniku Dolnym do wyciągania śniętych ryb zaangażowano ciężki sprzęt. 

- Cały czas rozstawiają zapory, odławiają martwe ryby. Od minionego piątku zebrali około 80 ton martwych ryb - mówi rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.

Strażacy, którzy pracują przy wyciąganiu martwych ryb są zabezpieczeni przed kontaktem z wodą, mają wodery, kapoki, kombinezony ochronne, rękawiczki i maseczki. Niestety coraz większym problem jest wzrastający fetor. Wysokie temperatury przyspieszają proces psucia się mięsa. 

Tylko w naszym regionie, a więc w Krajniku Dolnym i w okolicach Widuchowej mówi się o wyłowieniu ponad 40 ton śniętych ryb. Akcję wyławiania ryb rozpoczęto również po stronie niemieckiej. 

Na Odrze obowiązuje zakaz kąpieli i wędkowania wydany przez wojewodę zachodniopomorskiego. W Krajniku Dolnym był nasz fotoreporter Wojciech Stańczyk.  















fot. Wojciech Stańczyk 
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza