Jakie są konstytucyjne kroki prowadzące do powstania rządu?


Konstytucja naszego kraju przewiduje trzy możliwe kroki wyłonienia rządu po wyborach. Przedstawmy trzy warianty, które mogą się wydarzyć po wyborach do Sejmu i Senatu. 

Prezydent desygnuje premiera i powołuje rząd

Zgodnie z konstytucją prezydent desygnuje nowego premiera, który proponuje skład rządu. Konstytucja nie nakłada na prezydenta żadnych obowiązków, jeśli chodzi o osobę, którą desygnuje szefa rządu: może to być kandydat partii zwycięskiej, koalicji partii, ale także nawet osoba spoza polityki.

Dotąd prezydenci w takich przypadkach desygnowali osoby wskazane przez zwycięskie w wyborach ugrupowanie. Prezydent desygnując premiera bierze pod uwagę, że zaproponowany przez niego rząd, aby uzyskać wotum zaufania, musi zdobyć poparcie bezwzględnej większości w Sejmie.

Premiera i rząd wybiera Sejm

Kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Następnie szef rządu przedstawia Sejmowi program działania rządu oraz proponowany skład Rady Ministrów, których Sejm wybiera bezwzględną większością w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jest to forma udzielenia rządowi wotum zaufania. Sejm na wybór premiera i rządu ma 14 dni.

Prezydent powołuje premiera i rząd; do wotum zaufania

Prezydent powołuje premiera i rząd; do wotum zaufania potrzebna zwykła większość. Jeżeli Sejmowi nie udałoby się stworzyć rządu, wtedy prezydent w ciągu 14 dni powołuje premiera i na jego wniosek członków rządu oraz odbiera od nich przysięgę.

Po powołaniu przez prezydenta Rada Ministrów ma 14 dni na uzyskanie w Sejmie wotum zaufania. W tym konstytucyjnym kroku Sejm udziela rządowi wotum zaufania zwykłą większością głosów, (w dwóch poprzednich krokach konieczna jest większość bezwzględna) w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Jeśli za trzecim podejściem nie uda się wyłonić rządu, prezydent musi skrócić kadencję Sejmu i zarządzić wybory.


fot. Andrzej Duda/fb/ Jakub Szymczuk/KPRP
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza