W środę 6 marca w Warszawie odbył się protest rolników. Doszło do starć z Policją. Zatrzymano 23 osoby. "Najgoręcej" było pod sejmem...
Kilku policjantów rannych, zatrzymanych kilkanaście osób. Przed Sejmem doszło do przepychanek między protestującymi rolnikami a policją. W ruch poszły race, a także kostka brukowa. Część protestujących próbowała przedostać się przez barierki zabezpieczające teren Sejmu. Policja wezwała protestujących, żeby się rozeszli. Wcześniej rolnicy protestowali przed kancelarią premiera. Tam też część rac rzucono w policję i w kierunku budynku kancelarii. Zatrzymano 23 osoby.
Protest przebiegał pokojowo dopóki policjanci i to naprawdę z ręką na sercu zaczęli prowokować protestujących. Na początku słownie a następnie doszło do rękoczynów.
Najpierw były problemy przy kancelarii premiera policjanci próbowali się wedrzec na trasę przemarszu.
Po krótkim czasie ogólnie protest został rozwiązany wiec teoretycznie nie powinniśmy wystartować spod kancelarii premiera w stronę Sejmu . ale wszystko poszło pozniej spontanicznie i każdy ruszył pod sejm. W międzyczasie na każdym odcinki było wiele prowokacji . Opowiada nam jeden z rolników.
Publikujemy zdjęcia, które przesłali nasi czytelnicy.
Tags:
Polityka
