Polacy chcą dymisji Katarzyny Kotuli. Bezlitosny sondaż.


Aż 65% Polaków uważa, że minister Katarzyna Kotula powinna być odwołana za kłamstwo magisterskie.  Informuje portal W Polityce.pl. IBRiS zrealizowało badanie dla „Rzeczpospolitej”, w którym w dniach 24-25 stycznia zapytano Polaków o to, czy ich zdaniem minister ds. równości Katarzyna Kotula powinna stracić swoje stanowisko, ponieważ podawała ona nieprawdziwe informacje dotyczące ukończonej przez siebie uczelni.

Aż 65,4 procent Polaków uważa, że polityk powinna podać się do dymisji, z czego 35,8 uważam ,że „zdecydowanie zgadza się” z takim oczekiwaniem. Przeciwnego zdania jest zaledwie 23 procent badanych, w tym zaledwie 8,5 procent „zdecydowanie” nie zgadza się z takim oczekiwaniem. 11,5 nie miało zdania w tej sprawie.

Katarzyna Kotula, ministra ds. równości i posłanka z Gryfina, znalazła się w centrum medialnej burzy po ujawnieniu, że informacje dotyczące jej wykształcenia, podawane w oficjalnych źródłach, były nieprawdziwe. Portal Strefa Edukacji jako pierwszy poinformował, że Kotula nie ukończyła studiów magisterskich na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, mimo wcześniejszych deklaracji.

Według informacji opublikowanych przez Strefę Edukacji, Kotula miała studiować na poznańskim UAM w latach 2013–2017, jednak nigdy nie ukończyła tego etapu edukacji. W oficjalnych dokumentach, w tym na stronie Sejmu oraz w materiałach promocyjnych, podawano, że w 2016 roku obroniła pracę magisterską na tej uczelni. Tym doniesieniom zaprzeczyła jednak rzeczniczka UAM, Małgorzata Rybczyńska, która w rozmowie ze Strefą Edukacji stwierdziła jednoznacznie – Pani Katarzyna Kotula nie złożyła pracy magisterskiej i nie uzyskała tytułu magistra na UAM. Posłanka z Gryfina ma tytuł licencjata po ukończonej Filologii Angielskiej na Collegium Balticum w Szczecinie. 

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza