Prezes Instytutu Pamięci Narodowej w Chojnie. 80. rocznica oswobodzenia więźniów KL Ravensbrück [foto]


W sobotę  3 maja  w Chojnie odbyły się uroczystości upamiętniające 80. rocznicę wyzwolenia obozu KL Ravensbrück oraz obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.  W wydarzeniach wziął udział zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma.

 Zastępca prezesa IPN dr Mateusz Szpytma wraz z burmistrzem Gminy Chojna Barbarą Rawecką złożyli wieńce w miejscu, gdzie w czasie II wojny światowej znajdował się podobóz KL Ravensbrück.

Następnie delegacja IPN wzięła udział w uroczystościach zorganizowanych w związku ze Świętem Narodowym Trzeciego Maja. W Kościele Mariackim ks. Janusz Mieszkowski, proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy w Chojnie, odprawił mszę świętą w intencji Ojczyzny. Po nabożeństwie zebrani wysłuchali koncertu pieśni patriotycznych.

Dalsza część uroczystości odbyła się pod pomnikiem Jana Pawła II na placu za Kościołem Mariackim. Podczas wydarzenia głos zabrał dr Mateusz Szpytma, który zwrócił się do mieszkańców Chojny:

– Spotykamy się tutaj w 234 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Aktu, z którego my Polacy możemy być dumni. Ale to był także akt, którego trzeba było bronić. Już rok po uchwaleniu Konstytucji 3 maja rozpoczęła się wojna w jej obronie. Wkrótce były zabory i 123 lata niewoli. Ale pamięć o tym akcie trwała i nawiązywały do niego różne grupy, różne osoby, co pomogło nam odzyskać niepodległość w roku 1918. Przypomniał także, że w tym roku obchodzimy 80. rocznicę oswobodzenia więźniów niemieckiego obozu KL Ravensbrück, którego podobóz znajdował się w Chojnie:

– Jestem tu u Państwa właśnie w drodze z Warszawy do tego strasznego miejsca Ravensbrück, gdzie cierpiało tak wielu Polaków. Jestem także tutaj, aby oddać cześć tym, którzy na terenie Chojny w podobozie Ravensbrück ginęli, gdzie byli męczeni. Macie takie miejsce, w które wsiąkła krew tych wszystkich, którzy byli tutaj deportowani- dodał zastępca prezesa IPN.

W obchodach udział wzięli także przedstawiciele władz lokalnych, poczty sztandarowe, strażacy, służby mundurowe oraz mieszkańcy miasta.







Fot. Sławek Kasper (IPN)/Zródło IPN. 





Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza