Bliski Wschód w ogniu. Ceny paliw na stacjach pójdą w górę.


W piątek, 13 czerwca Izrael przeprowadził szeroko zakrojony atak na Iran, celując w obiekty nuklearne i wojskowe. 

Operacja, znana jako „Rising Lion”, zaangażowała ponad 200 izraelskich samolotów i uderzyła w około 100 miejsc, w tym w kluczowe instalacje w Natanz i Parchin oraz zabijając wysokich rangą irańskich dowódców, w tym generała Hosseina Salami i szefa sztabu Mohammada Bagheriego 

Atak wywołał gwałtowną reakcję na rynkach finansowych. Ceny ropy wzrosły o ponad 12%, osiągając poziom 77,57 USD za baryłkę Brent i 76,62 USD za WTI .

Inwestorzy obawiają się zakłóceń w dostawach ropy z Bliskiego Wschodu, zwłaszcza przez strategiczną Cieśninę Ormuz, przez którą przepływa około 20% globalnej produkcji rop

Po ostatnim ataku na Iran światowe rynki reagują gwałtownie. Ceny ropy szybują w górę, co może w najbliższych dniach przełożyć się na znaczny wzrost cen paliw na stacjach. Kierowcy – to dobry moment, by zatankować, zanim podwyżki wejdą w życie.

Według prognozy e-Petrol już w przyszłym tygodniu można spodziewać się podwyżek cen paliw. Piątkowa prognoza jest wyższa od prognozy z zeszłego tygodnia w przypadku benzyny 95 o sześć groszy na litrze, a w przypadku oleju napędowego o 6 groszy. 

Kolejne dni mogą jednak przynieść zdecydowanie wyższe ceny, co zależy od rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie. Wzrost cen ropy może prowadzić do podwyżek cen paliw na stacjach benzynowych. W Polsce średnia cena paliwa może wzrosnąć o kilka groszy na litrze w najbliższych dniach, w zależności od dalszego rozwoju sytuacji i reakcji rynków.
Co możesz zrobić?
Zatankuj teraz – jeśli planujesz podróż, warto zatankować wcześniej, aby uniknąć ewentualnych wyższych cen.
Śledź ceny – monitoruj ceny paliw na lokalnych stacjach, aby znaleźć najkorzystniejsze oferty.
Planuj podróże – rozważ łączenie podróży, aby zmniejszyć zużycie paliwa.

Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza