Drugi dzień TKP Festiwalu upłynął pod znakiem niesamowitej energii, muzycznych emocji i głośnych owacji. Na scenie głównej pojawiła się jedna z najbardziej rozpoznawalnych formacji polskiej sceny rockowej – Strachy na Lachy, które porwały publiczność w muzyczną podróż pełną hitów, nostalgii i rockowego pazura.
Już od godzin popołudniowych teren festiwalu zaczął wypełniać się fanami, którzy z niecierpliwością czekali na występ wieczoru. Gdy na scenie pojawił się Grabaż wraz z zespołem, tłum eksplodował radością. Licznie zgromadzeni uczestnicy śpiewali razem z zespołem takie przeboje jak "Dzień dobry, kocham cię", "Czarny chleb i czarna kawa" czy "Piła tango", tworząc niezapomniany klimat wspólnego muzykowania.
Koncert Strachów na Lachy potwierdził, że ich muzyka trafia do szerokiego grona odbiorców – od młodszych słuchaczy po tych, którzy z zespołem są od samego początku. Charakterystyczne teksty, pełne refleksji i ironii, połączone z melodyjnym brzmieniem gitar, sprawiły, że każdy znalazł coś dla siebie.
Organizatorzy zadbali o pełne spektrum atrakcji. Strefy gastronomiczne, rękodzielnicze i rodzinne zapewniały rozrywkę przez cały dzień. Nie zabrakło również lokalnych akcentów – na stoiskach można było spróbować regionalnych potraw i poznać ofertę lokalnych artystów.
Strachy na Lachy zakończyły wieczór bisem, którego domagała się publiczność. Fani długo po koncercie nie opuszczali terenu festiwalu, dzieląc się emocjami i wspomnieniami z wydarzenia, które z pewnością na długo zapisze się w ich pamięci.
