Program „997” był kultowym polskim magazynem kryminalnym emitowanym od 1986 roku (z przerwami, aż do XXI wieku), którego twórcą i prowadzącym przez wiele lat był Michał Fajbusiewicz.
Jego celem było informowanie społeczeństwa o przestępstwach i poszukiwaniach sprawców, a także apelowanie do widzów o pomoc w rozwiązywaniu spraw kryminalnych.
Do sieci w ostatnim czasie trafiło nagranie programu dotyczące naszego regionu. Dokładnie miejscowość Cychry w gminie Dębno.
16 marca 1989 roku, około godziny 11:30, 78-letnia Helena Wilman wpuściła do swojego domu nieznajomego mężczyznę. Podawał się on za pracownika opieki społecznej z Poznania. Pół godziny później staruszka leżała już w kałuży krwi – z połamanymi żebrami i ciężkim urazem głowy.
Był to atak rabunkowy, a napastnik prawdopodobnie znajdował się pod wpływem narkotyków. Ofiarę odnaleziono dopiero po ponad trzech godzinach. Natychmiast przewieziono ją do szpitala w Dębnie. Mimo obrażeń kobieta początkowo była przytomna, rozmawiała z bliskimi i walczyła o życie. Niestety, kilka dni później jej stan gwałtownie się pogorszył. Po utracie świadomości nastąpił zgon – Helena Wilman zmarła 23 marca 1989 roku o godzinie 2:39 w szpitalu w Dębnie.
Sprawca przez kilka godzin krążył po okolicy, widziało go wiele osób – po raz ostatni tego samego dnia w miejscowości Ławy koło Myśliborza. Jego portret pamięciowy pokazano milionom widzów w popularnym programie telewizyjnym „997”, jednak mimo to nigdy nie został rozpoznany ani zatrzymany. Do dziś pozostaje anonimowy, a istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie żyje.
Fragment programu 997 dostępny tutaj:Magazyn Kryminalny 997
Źródło: ,,Zbrodnie z archiwum X"/ Ludzie z Dębna

