Kolejna plantacja konopi indyjskich w regionie, dwie osoby zostały zatrzymane


Dwóch mieszkańców Gryfina, w wieku 29 i 25 lat, zostało zatrzymanych przez gryfińską policję w związku z ujawnianiem plantacji konopi indyjskich na terenie kompleksu leśnego nieopodal miejscowości Osuch w gminie Gryfino. Policjanci zabezpieczyli 34 krzaki konopi.

O tym, iż na terenie kompleksu leśnego nieopodal miejscowości Osuch w gminie Gryfino uprawiane są konopie indyjskie gryfińscy kryminalni wiedzieli od dłuższego czasu.Czekali na odpowiedni moment aby zatrzymać "plantatorów" na gorącym uczynku w czasie pielęgnacji krzewów.

W dniu wczorajszym w godzinach rannych, w czasie gdy "plantatorzy" podlewali swoją uprawę gryfińscy kryminalni wkroczyli do akcji.Mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów na gorącym uczynku Na terenie plantacji ujawniono 34 krzaki konopi indyjskich uprawianych w plastikowych doniczkach.Zabezpieczono również nawozy służące sprawcom do nawożenia plantacji.Wysokość krzewów dochodziła do 80 cm.

Zatrzymani "plantatorzy" to dwaj mieszkańcy Gryfina, pracujący w firmach transportowych na terenie naszego powiatu.O dalszym ich losie zdecyduje Prokuratura Rejonowa w Gryfinie oraz gryfiński Sąd. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Redakcja

4 Komentarze

  1. No to mi się podoba :) wszystkich wyłapać będzie święty spokój oby więcej takich akcji tak tak powiem legalizacja pomoże budżetowi państwa jasne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby wieśniaki nie uprawiali na handel wszystko było by dobrze

      Usuń
  2. Ale to musieli być ch....owi plantatorzy bo już żółkły listki na tych badylakach. Dobrze że wpadli a właściwie prędzej czy później ktoś kto to uprawia wpada w ręce policji więc naiwniacy próbujcie szczęścia heheeeeeeeeeeeeeeeeeeeeehhheeeeeeeeeeeeeeeeee

    OdpowiedzUsuń
  3. "legalizacja pomoże budżetowi państwa jasne"
    Pomoże, przy wyśrubowanych Polskich cenach za ziele, bardziej się opłaca się je ściągać z Holandi. Nawet po opłaceniu kosztów transportu (paliwa, kuriera), cena jest o wiele nizsza, a jakośc wyższa od krajowej. Importujac zielsko z hol, pozwalamy na odpływ Polskiego kapitału za granice. Mówię tu o setkach tysięcy dziennie.

    "Ale to musieli być ch....owi plantatorzy bo już żółkły listki na tych badylakach"
    Rośliny miały do 80cm, powiększ zdjęcie a zobaczysz zaawansowane kwiatostany - przy tym wzroscie i miesiącu (pierwsza poł sierpnia) można wnioskować, że były to odmiany automatyczne wysiane w okolicach Maja. Automaty żólkną szybciej od pełnosezonówek - jak widać najmocniej dolne partie, co jest całkowicie normalne.
    Co do calej uprawy - wybór doniczkek ponad 10l na automaty, brak treningu, rosliny nie wykazuja na pierwsze oko wiekszych niedoborow - to zapewne nie jest ich pierwsza uprawa. Widac, ze Panowie chcieli miec szybki zysk - zrezygnowali z wysokich pelnosezonowek na rzecz niskich, mniej produktywnych ale szybko dokwitajacych automatow. Duże donice i brak treningu moze sugerowac, ze na miejscu uprawy chcieli spedzac jak najmniej czasu.

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza