Nagrobki żołnierzy nie pozostaną nad brzegiem Odry, trwa ich zabezpieczanie [foto] [video]


Gmina Mieszkowice zabezpiecza stare nagrobki pochodzące z cmentarza wojennego w Starych Łysogórkach, które w czasach PRL wyrzucono nad brzegiem Odry. 

O nagrobkach nad brzegiem Odry wiadomo co najmniej od kilku lat. Wcześniej po zgłoszeniach mieszkańców zabezpieczano tabliczki z nazwiskami poległych żołnierzy.



W pracach bierze udział burmistrz Mieszkowic Andrzej Salwa, radny Zbigniew Kmiecik, pracownicy urzędu, mieszkańcy oraz strażacy z OSP Mieszkowice i Stare Łysogórki. Tabliczki trafią do muzueum w Gozdowicach, a krzyże zostaną przewiezione do zadaszonego pomieszczenia przy cmentarzu.


O nagrobkach użytych do wzmocnienia brzegu Odry pisaliśmy w artykule Setki nagrobków poległych żołnierzy na brzegu Odry


Stare nagrobki pochodzą z Cmentarza Wojennego Siekierki w Starych Łysogórkach. W czasach PRL, prawdopodobnie z okazji rocznicy 1000-lecia Państwa Polskiego, wymieniono nagrobki wraz z tabliczkami, ktoś jednak podjął niefortunną decyzję i stare pomniki trafiły nad brzeg Odry jako umocnienia.

Zobacz zdjęcia na naszym profilu na Facebooku
Redakcja

17 Komentarze

  1. Wymiana krzyży byla w roku 1983 i 1984. Widocznie ktoś miał wizję, żołnierze polegli to niech ich krzyże strzegą granicy na Odrze. Część kkrzyży była ogrodzeniem Sanktuarium, gdy spełniły swoją rrolę pojechały na wysypisko. WWięc w czym problem? To tylko zużyty beton.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ludzie przecież te nagrobki są nowe, pamięć o poległych jest przypominana co roku, w muzeum są tabliczki jako symbol, aby młodzi wiedzieli jak to wyglądało i pamięć o poległych zawsze zostanie kawałek betonu to nie symbol ani pamięć "to tylko zużyty beton " jak wyżej .

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z jak wyżej,nie dajmy się zwariować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może coś się ugra do nastepnych wyborów. To ja walczyłem o krzyze-bedzie ładny bilbord. Smieszno i sstraszne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szukanie sensacji na siłę

    OdpowiedzUsuń
  6. Do znajomego,
    Jestem mieszkańcem Morynia ale często podróżuje w Rejon Pamięci Narodowej, wielki ukłon w stronę Pana Salwy, gdy trzeba szykować cmentarz i miejsca pamięci do obchodów to co roku ubiera się w dresy i pracuje tam razem z innymi ludźmi, podobnie jak tu. Nie przypominam sobie aby jakikolwiek inny burmistrz pobrudził sobie rączki pracą fizyczną.
    Panie Andrzeju, uważam, że jest Pan pewnego rodzaju wzorem dla innych włodarzy miasta, rządzenie gminą to nie tylko chodzenie w garniturze i krawacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stop krawaciarzom, chwała dresiarzom. Andrzej jak zwykle w pierwszej linii. ANDRZEJ RZĄDZI, ANDRZEJ RADZI, ANDRZEJ NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI!!!!

      Usuń
    2. niech każdy robi to, za co mu płacą, nie wydaje mi się, żeby głównym obowiązkiem burmistrzów była praca fizyczna. a co do meritum: oddawanie czci starym nagrobkom nawet jak na nasz pokręcony kraj jest przegięciem.

      Usuń
  7. Wiem ze były w Siekierkach przy brzegu odry

    OdpowiedzUsuń
  8. jasne, niech każdy burmistrz po przyjeździe do pracy wkłada gumiaki i bierze się za zamiatanie ulic, a panie sprzątaczki i pracownicy komunalek biorą się za papiery.
    W sumie... właściwy człowiek na włąsciwym miejscu.
    Żałosne. I tyle.'
    A co do tego gruzu, to bez przesady, to powszechna była wiedza, że tam jest. I co za sensacja?

    OdpowiedzUsuń
  9. a co z krzyżami brzozowymi,które były jako pierwsze,i tak bez końca.

    OdpowiedzUsuń
  10. Do tego goscia z 8.28. Nie uzywaj slow ,,powszechna wiedza,, bo nie wszyscy o tym wiedzieli. To co ty piszesz to zenada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale salwa, kiedyś strażnik graniczny wiedział, że przy słupie granicznym krzyże leżały,,,, burmistrzowa pociecho

      Usuń
    2. sorry ale nie jestem mieszkancem gminy Mieszkowice ani Cedyni.Nie znam ich burmistrzów ani dyrektorów od kultury.Po prostu dziwi i śmieszy krytyka osób które chcą coś pozytywnego zrobić dla gmin.A pociechą to jestem swoich rodziców

      Usuń
  11. Ucichła barka więc czas na krzyże :D

    OdpowiedzUsuń
  12. To jakiś absurd.... patrzę, jak otyły gość( trochę ruchu mu się przyda, fakt) taszczy gruz z koryta rzeki. Po co to?
    I ta cała szopka? Nowe tabliczki z nazwiskami przecież są na nowych nagrobkach na cmentarzu.
    Jak likwidujecie grób bliskich to stare tablice i krzyże w domach trzymacie?

    OdpowiedzUsuń
  13. Tyle lat tam leżały i nikomu nie przeszkadzały. Po co robicie sensację na siłę? Zajmijcie się lepiej czymś ważniejszym a nie starym gruzem... żal

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza