Miało być boisko, jest ściernisko - jak (nie) zrealizowano Budżetu Obywatelskiego [foto] [video]


W 2013 roku remont boiska piłkarskiego w Krzymowie był jedną ze zwycięskich propozycji do realizacji w Budżecie Obywatelskim Chojny. 

Była to pierwsza edycja nowej formy konsultacji społecznych, w której mieszkańcy sami mogli zadecydować o tym, na jakie inwestycje gmina powinna przeznaczyć pieniądze. Do podziału było pół miliona złotych. W głosowaniu wzięło udział ponad 2 tysiące osób.


Projekt związany z remontem boiska piłkarskiego uzyskał 1169 punktów. Mieszkańcy Krzymowa jednak nie doczekali się inwestycji, w międzyczasie rozwiązany został lokalny klub piłkarski Klon. O realizację zadania upomniała się na ostatniej sesji Rady Miejskiej sołtys miejscowości Anna Komorzycka - Budżet, który nas dotyczy był do realizacji w 2014 roku, mamy rok 2016. Kilkakrotnie z ust Pana burmistrza słyszeliśmy, że w tym roku ostatecznie sprawa została zamknięta. 




Do tej pory do terenu boiska dociągnięte zostały media, wykonano również remont murawy. Za to ostatnie zadanie nie chce zapłacić gmina, urzędnicy uważają, że prace zostały wykonane nieprawidłowo. Sprawa trafiła do sądu. Do wykonania zostały jeszcze trybuny, gotowe są już projekty i pozwolenie budowlane.

- Problem sprowadza się do tego, że nie ma tego w budżecie, Budżet Obywatelski jest sposobem wyboru realizacji danego zadania za określone pieniądze, ale jest częścią budżetu rocznego. (...) żeby to wykonać trzeba to zaplanować w budżecie, w związku z tym proszę lobbować na rzecz wykonania tego zadania w kolejnym budżecie jeżeli środki będą na to możliwe - odpowiedział wiceburmistrz Wojciech Długoborski.


- Reasumując Pani sołtys budżet obywatelski zakończył się z końcem roku wyborczego 2014 - rzucił przewodniczący Piotr Mróz.

W kuluarach mówi się wprost o tym, że zadanie nie zostanie zrealizowane ponieważ budżecie nie ma na to pieniędzy. Dotyczy to również zadań na które mieszkańcy wybrali w kolejnym roku.

- W naszym odczuciu zostało to zrobione w niewłaściwy sposób (murawa - red.), zostałem powołany jako przewodniczący komisji do odbioru tej roboty (...) jeśli między skrajnymi punktami ja mam 90 cm różnicy, tzn. że to boisko nie jest właściwe (...) wykonawca żąda kwoty zawartej w umowie, my wyliczyliśmy, że to co on zrobił powinno kosztować o ile mniej, połowę kwoty - powiedział Jan Berbeś z Wydział Planowania Przestrzennego, Inwestycji, Remontów i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego.

W Krzymowie chcą reaktywować klub piłkarski, którego początki historii sięgają 1972 roku. Kilkunastu zawodników deklaruje chęć gry, jednak do tego potrzebne jest boisko.



Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza