List od czytelnika: Kazimierz Pawlik jeszcze raz o ośrodku w Krajniku Górnym

Protokół pokontrolny Komisji rewizyjnej Rady Miejskiej w Chojnie sporządzony po zakończeniu kontroli działalności Polsko-Niemieckiego Centrum Kształcenia i Spotkań w Krajniku Górnym negatywnie ocenia działalność tegoż ośrodka kultury za lata 2014-2015 r. 


Na zdj. Kazimierz Pawlik podczas sesji Rady Miejskiej w Chojnie
Dla mnie wprost porażającym jest zapis stwierdzający, że w okresie rozpatrywanych dwóch lat ośrodek ten „aż” a może tylko w 24-ech dniach zorganizował lub udostępniał swoje lokum innym podmiotom na organizowanie: szkoleń, okolicznościowych uroczystości, imprez i zajęć integracyjnych lub rozrywkowych (dane z pisemnej informacji CK złożonej Komisji Rewizyjnej na jej prośbę).

Za przygotowanie i przeprowadzenie czy tylko asystowanie przy w/w szkoleniach, imprezach itp. CK wypłaciło swoim pracownikom kultury i obsługi wyłączając konserwatora (tylko ten zapracował na zapłatę) około 146 000 zł. Dzieląc to przez 24 dni aktywności CKiS otrzymujemy w przybliżeniu około 6 000 zł za jedno szkolenie lub imprezę. Mówiąc prościej 1 dzień takiego szkolenia czy imprezy kosztował nas podatników 6 000 zł.

Jeszcze bardziej przerażająco przedstawia się miesięczny koszt utrzymania tegoż ośrodka, jeśli rozpatrzymy całokształt jego działalności i całokształt kosztów poniesionych na jego utrzymanie. Całokształt działalności to: 3 razy w tygodniu po 3 godziny zajęć świetlicy środowiskowej dla dzieci plus jedna impreza lub szkolenie w miesiącu. Całokształt kosztów utrzymania ośrodka za 2 lata to 386 315 zł., co podzielone przez 24 miesiące daje 16 096 zł miesięcznie (dane dotyczące kosztów zaczerpnięto ze sprawozdań finansowych CK za 2014 i 2015 r. złożonych burmistrzowi). Proszę nie pomylić, 6 000 zł to tylko to, co wypłacano pracownikom kultury (instruktorom) za jedną imprezę. Natomiast 16 000 zł to całkowity miesięczny koszt utrzymania CKiS z opłaceniem pracowników, oświetleniem, ogrzaniem, koszeniem trawników itp.

Polsko - Niemieckie Centrum Kształcenia i Spotkań w Krajniku Górnym
Jako nauczyciel i były wieloletni dyrektor szkoły pragnę poinformować opinie publiczną, że taką a może nawet większą liczbę imprez i uroczystości szkolnych dla i z udziałem uczniów, rodziców i społeczeństwa organizuje corocznie każda szkoła a organizujący je nauczyciele nie otrzymują za to żadnej dodatkowej zapłaty. Ot wykonują to jako świadomi ideowcy. Jak to się w wojsku mawiało „Ku Chwale Ojczyzny”. Za co w dowód uznania i wdzięczności nasi gminni włodarze pozbawili ich funduszu nagród w latach 2015, 2016. Prawdopodobnie uznali, że bardziej sensownym jest utrzymywanie będącą w agonii działalność kulturową ośrodka w Krajniku Górnym niż dostrzeganie i nagradzanie za wzorową, sumienną, wytężoną pracę i szczególne osiągnięcia ambitnych, pracowitych nauczycieli. No bo i po co piąć się w górę, przecież łatwiej, wygodniej tak jak oni równać w dół a może i jeszcze niżej.

A swoja drogą dobrze Wam tak (żart). To Wy swoimi i swoich bliskich głosami usadowiliście go na gminnym tronie. Teraz macie zapłatę. Dziwię się, że nauczyciele, ludzie wykształceni daliście się otumanić jednemu z Was. Mówię tak, gdyż doświadczyłem, że jeszcze dziś są wśród Was tacy, którzy nie potrafią lub nie chcą realnie ocenić błędnego, często niesprawiedliwego, niegospodarnego dysponowania gminnymi finansami i gminnym mieniem. Czego przykładem jest bezsensowne wyrzucanie publicznych pieniędzy w błoto utrzymując niby to Centrum Kształcenia bez kształcenia, Spotkań bez spotkań, Kultury bez kultury w Krajniku Górnym.

Kazimierz Pawlik
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza