Tworzą ścieżki rowerowe dla mieszkańców [foto]


W czwartek 19 lipca w powiecie gryfińskim na trasie pojeziernej Trzcińsko – Siekierki odbyło się spotkanie z Radną Sejmiku Wojewódzkiego Ewą Dudar i między innymi inwestorem. Podali oni informacje w sprawie ścieżki rowerowej, która będzie łączyła Trzcińsko-Zdrój z Siekierkami.

Na tym odcinku będzie realizowana inwestycja Marszałka odnośnie do ścieżek rowerowych w naszym powiecie. Nowa trasa rowerowa będzie prowadziła od skończonej już ścieżki z Gryfina przez Trzcińsko-Zdrój aż do Siekierek. Odcinek Gryfino – Trzcińsko-Zdrój jest odcinkiem zakończonym, lecz dopiero 25 sierpnia nastąpi jego oficjalny odbiór.

Wykonawcą wszystkich robót jest firma Maldrobud z Myśliborza, która zajmie się całą trasą – od Gryfina aż do Siekierek. Inwestycja rozbita jest na dwie umowy. Jedna umowa obejmuje odcinek 20 km i jest to trasa między Gminą Cedynia a Gminą Moryń. Druga zaś obejmuje odcinek 15 km pomiędzy Gminą Chojna a Gminą Trzcińsko-Zdrój.

Aktualnie prowadzone są prace na wszystkich odcinkach gmin i mają różny stopień zaawansowania. Na tej trasie jest już położona nawierzchnia bitumiczna, a pracownicy zajmują się pracami wykończeniowymi.

– Miejmy nadzieję, że umowny termin 30 września zakończenia prac zostanie tutaj zachowany – mówi kierownik budowy Krzysztof  Moskalik.


W Gminie Chojna jest zaprojektowana ścieżka o szerokości 2 m, natomiast w pozostałych jednostkach administracyjnych (Trzcińsko-Zdrój, Moryń, Gryfino) szerokość ścieżki będzie wynosiła 2,5 m i zostanie również zwieńczona obustronnym półmetrowym poboczem. Cała ścieżka będzie oznakowana odpowiednio zgodnie z projektem stałej organizacji ruchu.

Uczestnicy spotkania mieli okazję zobaczyć 5 km nawierzchni drogi bitumicznej, która połączy Trzcińsko z Siekierkami. Będzie to bardzo ważny odcinek turystyczny dla naszego powiatu. Z nowo powstałej ścieżki rowerowej skorzystają turyści i mieszkańcy.

– Nowa trasa ma przede wszystkim służyć rozwojowi przedsiębiorczości, ponieważ to my dbamy o to, aby przedsiębiorcy na tej trasie zarabiali pieniądze. My budujemy produkt do zarabiania pieniędzy, bo to jest w interesie gmin, lecz nie tylko dla rozwoju turystycznego, ale także by lokalni przedsiębiorcy mieli możliwość zarabiania gotówki – mówił Mariusz Sikora, przedstawiciel inwestora.


– Mamy z gminą podpisane pewne umowy, które mówią o tym, że gminy będą utrzymywały tę ścieżkę w przyszłości. Oczywiście dają one też zobowiązania do bieżącego monitoringu stanu tej trasy, natomiast my też ze swojej strony będziemy przed każdym sezonem turystycznym sprawdzać, czy wszystko na trasie jest dobrze i nic złego na niej się nie dzieje, czy krzaki są przycięte i oznakowania kompletne, i będziemy takie sygnały do gmin zgłaszać z prośbą o uzupełnienie lub poprawę tych rzeczy, które będą szwankowały. Natomiast konstrukcja ścieżki jest solidnie zrobiona i nie powinno być żadnych większych problemów poza tym, żeby tę nawierzchnię czyścić. Co do innych działań, tj. postawienie punktów odpoczynku, aby turyści się zainteresowali tym, co można zobaczyć w gminie, będziemy inspirować gminę, co można zrobić, aby tych turystów przyciągnąć i zatrzymać na dłużej  mówi Wanda Nowotarska, Pełnomocnik Marszałka ds. komunikacji rowerowej.




W ramach Szlaku Zielonego Pogranicza do końca roku powstanie także 36-kilometrowa ścieżka na trasie Trzcińsko-Zdrój – Siekierki. Dzięki temu w 2019 r. miłośnicy turystyki rowerowej powinni otrzymać liczącą ponad 100 km trasę rowerową, biegnącą wzdłuż granicy. Trasa Zielonego Pogranicza jest jedną z czterech sieci tras rowerowych. Ich łączna długość to ponad 1000 km.
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza