Spotkanie Andrzeja Szelążka z czytelnikami w Mieszkowicach w sobotnie popołudnie [foto]


W sobotnie popołudnie do Biblioteki Publicznej w Mieszkowicach przybyła liczna grupa mieszkańców na spotkanie z Andrzejem Szelążkiem autorem książki „Dzieci Wojny. Historie prawdziwe. Ocalić od zapomnienia”. Autor opowiedział o okolicznościach powstania zbioru opowieści o życiu osób, których dzieciństwo, młodość przypadło w okresie wojny.  



W czasie gdy podjął pracę w Myśliborzu jako nadleśniczy spotkał się kilkakrotnie z członkami społeczności Ziemi Myśliborskiej „Dzieci Wojny”. 

- Silna, zaangażowana grupa mieszkańców urodzonych przed wybuchem II wojny światowej co pewien czas organizowała spotkania na których wspominano lata dzieciństwa upływające w niecodziennych warunkach wojennych. Wspominano długą, często trwająca tygodnie drogę w nieznane. Rodziny przybyłe ze wschodu rozpoczynały nowe życie na obcej ziemi. Słuchając opowieści o życiu często później myślałem – że gdybym żył w tamtych czasach to chyba bym nie przeżył – mówił Andrzej Szelążek. Wysłuchałem i spisałem wspomnienia osób, które podzieliły się ze mną wyjątkowymi, autentycznymi i prawdziwymi opowieściami o swoim życiu. Moja małżonka Anna wspólnie ze mną uczestniczyła w spotkaniach, przysłuchiwała się rozmowom. Nagrane wspomnienia przekazywała na nośniki elektroniczne i wspólnie ze mną od samego początku uczestniczyła w powstawaniu książki. Na moją decyzję o upamiętnieniu losów ludzkich duże znaczenie miało spotkanie na Ziemi Bańskiej z Andrzejem Krywalewiczem. Podczas prelekcji Andrzej poprosił mnie o pomoc gdy opowiadał o lasach Ziemi Bańskiej. I tak od słowa do słowa utwierdziliśmy się w przekonaniu, że naprawdę warto ocalić wspomnienia tych osób, którzy wciąż szczęśliwie żyją pośród nas. – W Mieszkowicach w Nadleśnictwie pracowałem ponad 33 lata, związałem się z tym środowiskiem bardzo. Pierwszą osobą, którą odwiedziłem w mieszkaniu gdy gromadziłem materiał do książki był mieszkaniec Ziemi Mieszkowickiej pan Jankowski. Pan Józef pracował w lasach, kontynuował rodzinną tradycję. Pochodzi z rodziny leśnej z tradycjami. Ojciec, dziadek i pradziadek byli leśnikami. Miałem możliwość współpracowania z Panem Józefem od 1982 roku. Jako leśniczy prowadził rozległe i trudne Leśnictwo Siekierki oraz jednocześnie gospodarstwo szkółkarskie. Jestem szczęściarzem, że mogłem współpracować z panem Jankowskim. Jednak dopiero podczas rozmowy, gdy poznałem wiele faktów z życia, opowieść o okresie syberyjskim, zdałem sobie sprawę, jak ciężkie, traumatyczne było życie pana Józefa.

Przypomnijmy. Autor książki Andrzej Szelążek jest leśnikiem w trzecim pokoleniu, absolwentem Technikum Leśnego w Rzepinie i Akademii Rolniczej w Poznaniu. Pracę zawodową rozpoczął w Nadleśnictwie Mieszkowice jako Podleśniczy. Dziś pełni funkcję Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Książka „Dzieci Wojny. Historie prawdziwe. Ocalić od zapomnienia” została wydana w kwietniu 2019 roku. Opowieści to historie zwykłych ludzi. W książce znalazły się również historie leśników, którzy z zaangażowaniem i pasją budowali polskie leśnictwo na Pomorzu Zachodnim.










Prześlij komentarz

Nowsza Starsza