Próba oszustwa na "amerykańskiego żołnierza". W rozmowach z kobietami padają wzniosłe słowa


Wraz z rozwojem sieci internetowej i coraz powszechnego do niej dostępu, pojawia się coraz więcej metod na wyłudzenie pieniędzy. Jedną z nich jest tzw. oszustwo na "amerykańskiego żołnierza". Przed takimi oszustami ostrzega nasza czytelniczka z Dębna.

Taka metoda nazywana jest "scam", to oszustwo polegające na wzbudzeniu u kogoś zaufania, a następnie wykorzystanie tego do wyłudzenia pieniędzy lub innego majątku. Oszuści podają się np. za amerykańskich żołnierzy stacjonujących np. na bliskim wschodzie. 

- Szanowni Państwo, jakiś czas temu w mediach była informacja o oszustach podających się za amerykańskich żołnierzy stacjonujących w bazach wojskowych na bliskim wschodzie. Tacy oszuści nadal działają. Jeden z nich kilka dni temu skontaktował się ze mną przez messengera. Ma zarchiwizowane rozmowy. Czy moglibyście Państwo ze swojego portalu podać ostrzeżenie o takim profilu? - napisała do nas czytelniczka.

Oszuści działają utartym schematem. Podają się za wdowca z dzieckiem lub rozwodnika. Nawet przez kilka miesięcy wysyłają płomienne wiadomości próbując związać emocjonalnie swoją ofiarę. Piszę o tym , że poszukuje osoby do wspólnego życia na emeryturze. Za swoją służbę w wojsku ma otrzymać spore wynagrodzenie. Pod pretekstem problemów celnych lub jakimiś formalnościami, próbuje "pożyczyć" od ofiary pieniądze. 

- Najpierw pisał o tym jaki jest nieszczęśliwy bo został wdowcem z małym synkiem, wiek podaje do zbliżonego " ofiary", gubi się w kłamstwach jak go pytam po kilku dniach o to samo, w moim przypadku było to pytanie o to kto się opiekuje jego synem. Korzysta nieudolnie z translatora Google. Po kilku dniach pisze ,że ma bardzo ważna wiadomość i musi ją mi pilnie przekazać. Ta wiadomością jest to, że za miesiąc przechodzi na emeryturę i chce z dzieckiem zamieszkać w Polsce. Na koniec prosi o możliwości przesłania paczki na adres w Polsce z bardzo ważnymi dokumentami, które ofiara ma dla niego odebrać - dodaje mieszkanka Dębna. 

Nasza czytelniczka wiedziała, że osoba z którą rozmawia to oszust. W pewnym momencie poinformowała o tym, że sprawę zgłosi na policję. Wtedy w jej stronę zaczęły być kierowane groźby. 

W Polsce w ten sposób zostało oszukanych wiele kobiet. Niektóre z nich straciły oszczędności życia. Oszuści w takich przypadkach nie tylko łamią prawo próbując wyłudzić pieniądze ale często kradną również tożsamość. Profil z którego ktoś próbował oszukać mieszkankę Dębna został już usunięty z Facebooka. 
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza