Pracownica Urzędu Miejskiego w Chojnie znalazła nieprzytomnego mężczyznę, który leżał w zejściu do piwnic budynku.
Natychmiast wezwano pomoc, w mieście nie było jednak dostępnej żadnej karetki pogotowia, na miejsce zadysponowano strażaków z OSP Chojna.
Nie wiadomo jak mężczyzna znalazł się w tym miejscu, był wyziębiony. Do czasu przyjazdu karetki z Mieszkowic strażacy udzielali mu pomocy. Poszkodowany trafił do szpitala.
Czy to był pan ARKADIUSZ P bo dawno nie widziałam go pod sklepem i mówiącego PANDA
OdpowiedzUsuń