W Bielinku (gmina Cedynia) lądował śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego, pomoc medyczna została wezwana do pracownika pracującego przy remoncie, który zasłabł.
Jak się okazało, mężczyzna w wieku około 30-lat doznał ataku padaczki, błyskawicznej pomocy medycznej udzielił mu jego kolega. Dzięki jego reakcji cała historia zakończyła się szczęśliwie.
- Usłyszałem krzyk, nagle zobaczyłem leżącego mężczyznę, miał atak padaczki, ułożyłem go w bezpiecznej pozycji i zadzwoniłem na pogotowie - mówi nam Jakub Kiepura.
Po chwili przyjechało pogotowie ratunkowe, lądował również śmigłowiec. Poszkodowany został przebadany w karetce przez lekarza, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, nie wymagana była również hospitalizacja.
Do zdarzenia doszło we wtorek 29 listopada około południa.