Auta zablokowały chodnik. Czytelniczka zadzwoniła po straż miejską i...


Po co w Gryfinie straż miejska, skoro nie reagują na zgłoszenia — napisała do nas czytelniczka. Wszystko z powodu kierowców, którzy z chodnika postanowili urządzić parking. 


Sytuacja przedstawiona na zdjęciach miała miejsce w Gryfinie w środę 15 stycznia w godzinach wieczornych. Kierowcy samochodów marki Ford i BMW zaparkowali na chodniku uniemożliwiając pieszym jakiekolwiek przejśćie. 

- Po co w Gryfinie staż miejska skoro olewają zgłoszenia! To już nie pierwszy raz kiedy coś się dzieje a reakcji brak. Dziś tak zaparkowane auta, że nie mogłam przejechać z dzieckiem. Musiałam prowadzić wózek ulicą. Zgłosiłam na staż, po półtorej godziny bez zmian, zero reakcji... po kolejnym telefonie pani zdziwiła się ze czekam na jakąkolwiek reakcje .... Nie zrobili nic! Nikt się nie pojawił. Auta dalej stoją na chodniku... - napisała do nas czytelniczka z Gryfina.

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do Straży Miejskiej w Gryfinie. 
Redakcja

7 Komentarze

  1. W Chojnie w godzinach wieczornych dzieje się to samo. Chodniki, skrzyżowania, ścieżki pieszo-rowerowe, koperty a nawet przejścia dla pieszych są pozastawiane. O samochodach parkujących na zakazie nawet nie ma co wspominać. Policja jadąc nawet nie udaje że odwraca głowę, ich chyba to nie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecież to tylko stażyści, co mieli zrobić? xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Straż miejska w Gryfinie? Oni są od jeżdżenia po nabrzeżu o 7.30 rano i to latem. Zima jest chyba za ciemno. Nie ma sensu do ich dzwonić. Auta stojące na zakazie, na chodnikach sa przez nich olewane. Sami ledwo przejeżdżają między źle zaparkowanymi autami, ale ich nie widza. Nie wiem dlaczego sa jeszcze utrzymywani. Ja przynajmniej nie widzę takiej potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  4. A w Chojnie koło kościoła, gdzie ludzie parkują na skrzyżowaniu, przejściu dla pieszych i zakazie i nikt nie reaguje na to? Może trzeba się za to zabrać. Jadąc samochodem trzeba omijać na skrzyżowaniu i jest słaba widoczność pieszych przechodzących na pasach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Komentarze tych, co pewnie nawet roweru nie mają, albo tych, którym udało się znaleźć miejsce do parkowania lub posiadają garaż - przecież auta poza miastem by nie zaparkowali. -:)).

    OdpowiedzUsuń
  6. W Chojnie to samo. Parkują gdzie się da, jeżdżą jak wariaci. Policji brak. A Straż Miejska? Po co w ogóle utrzymuje się tą formację? Dlaczego ta pani nie próbowała zadzwonić na policję?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo policja niewiele więcej zrobiłaby w tej sprawie.Oni tak samo zaczynają umywac ręce w wielu sprawach którymi powinni się zająć... Jak to mówią: psie pieniądze a roboty dużo.

      Usuń
Nowsza Starsza