Piękny jubileusz obchodziła mieszkanka gminy Dębno. Kazimiera Krawczak obchodziła setne urodziny.
Z tej okazji jubilatkę odwiedził Burmistrz Dębna Grzegorz Kulbicki. Były życzenia, urodzinowy tort, wspomnienia i wzruszenie. Nasza redakcja dołącza się do życzeń!
Pani Kazimiera urodziła się 16.02.1921 r. w Uszni (obecnie Ukraina). Przeżyła II wojnę światową, z której doskonale pamięta niemieckich i sowieckich żołnierzy oraz brak żywności. - Jedzenie było cenne, za nie można było wykupić nawet ludzi – mówiła stulatka. Po wojnie w ramach masowych przesiedleń Polaków z Kresów przybyła do Dargomyśla. Wspominając mówiła: Gdy przyjechaliśmy wszystkie kobiety wyszły na plac i zaczęły rozmawiać, rozkładaliśmy koce i nawiązywaliśmy sąsiedzkie relacje, a teraz na wsi ludzi nie widać – wspomina pani Kazimiera. Wraz z mężem prowadziła gospodarstwo rolne. Została wdową i wyszła ponownie za mąż, wyjechała do Głogowa. 13 lat temu po śmierci męża wróciła do Dargomyśla, gdzie mieszka z córką Józefą. Wychowała dwoje dzieci, doczekała się 14 wnuków i 23 prawnuków.
