Wyprzedzał "na trzeciego", był pijany i nie miał ważnych badań technicznych. Grozi mu teraz 2 lata więzienia.


Myśliborscy policjanci, przewodnicy psów służbowych przemieszczając się drogą krajową nr 23 zauważyli pojazd, który podjął niebezpieczny manewr wyprzedzania "na trzeciego". Kierujący zmusił innych kierowców do hamowania i nagłego zjeżdżania na pobocze. O mały krok nie doprowadził do tragedii.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu, zatrzymali do kontroli drogowej osobowego Peugeota którego kierowca podjął niebezpieczny manewr wyprzedzania ,,na trzeciego". Do całej sytuacji doszło na drodze krajowej nr 23 w okolicy miejscowości Dalsze. 

Kierujący, który podczas wyprzedzania nie upewnił się, czy może bezpiecznie i bez utrudnień go wykonać podjął się wyprzedzania jadących przed nim dwóch samochodów ciężarowych. Swoją brawurową jazdą zmuszał jadących z przeciwka kierowców do nagłego zjeżdżania na pobocze, a wyprzedzanych, do gwałtownego hamowania. Po chwili na miejsce dotarli również policjanci z myśliborskiej grupy SPEED. 

W trakcie kontroli mundurowi zwrócili uwagę na dziwne zachowanie 36 - letniego kierującego. Po przeprowadzeniu badania okazało się, że kierowca Peugeota w swoim organiźmie posiada ponad 1 promil alkoholu. Ponadto funkcjonariusze ujawnili, że pojazd którym poruszał się mężczyzna, nie posiadał wymaganych badań technicznych dopuszczających go do ruchu.

Z uwagi na jadę pod wpływem alkoholu, mundurowi zatrzymali 36- latkowi prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny a jego dalszym losem zajmie się sąd. Grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności.

Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza