- Jak przyszłam do gminy Chojna, to strażacy mieli takie warunki, że jeździli na akcje i dzielili się butami i mundurami. Niekiedy o zgrozo trzech korzystało z jednej pary butów. Obecnie każdy strażak u mnie ma swoje mundur i obuwie - powiedziała podczas mini debaty w Radiu Szczecin Barbara Rawecka.
W najbliższą niedzielę 21 kwietnia w gminie Chojna odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Mieszkańcy podejmą decyzję kto zostanie burmistrzem miasta i gminy - Barbara Rawecka czy Jan Będzak?
Podczas porannego programu "Rozmowy pod krawatem" w Radiu Szczecin padło pytanie o straż pożarną. Jan Będzak pochwalił się tym, że od 15 roku życia był ochotnikiem w młodzieżówce, strażakiem, pełnił funkcję prezesa OSP w Chojnie oraz komendanta miejsko - gminnego - 30 lat prowadziłem straże pożarne pracując w gminie Chojna.
Na stwierdzenie Barbary Raweckiej, jej kontrkandydat zarzucił jej kłamstwo - Nie jest to prawda, co pani burmistrz mówi. Strażacy nigdy nie chodzili w tych samych butach. Staraliśmy się doposażyć jednostki. Każdy miał swój mundur, były też kupowane samochody, pisaliśmy projekty polsko-niemieckie. Pani burmistrz wykorzystała koniunkturę, gdzie było dużo pieniędzy zewnętrznych. Za czasów jak ja pracowałem jeszcze w gminie, niestety tak dużych środków nie było - mówił Będzak.
W mijającej kadencji gmina Chojna zakupiła aż cztery nowe auta dla jednostek OSP, wybudowano remizę, przeprowadzono kilka remontów i doposażono jednostki w niezbędny sprzęt. Został zakupiony między innymi dron do poszukiwań, łódkę czy quada.
Całą dyskusję o straży pożąrnej można obejrzeć w odtwarzaczu poniżej.
