Nastolatka rzuciła się pod samochód. O krok od tragedii...


Przed południem, w piątek 7 czerwca w Gryfinie doszło do potrącenia niepełnoletniej pieszej. Nastolatka miała celowo rzucić się pod auto. 

Dziewczyna w wieku około 15 lat stała niedaleko przejścia dla pieszych, dziwnie się zachowywała. Sprawę na podstawie relacji jednego ze świadków zdarzenia opisała facebookowa strona INFO Szczecin.

Przed południem w Gryfinie kobieta jechała samochodem z zakupów. W samym w centrum przed pasami zauważyła ok. 15-letnią dziewczynę, która zachowywała się dziwnie, rozglądając się wokół. W pewnej chwili rzuciła się wprost pod auto, ale kobieta zdążyła wyhamować i tylko lekko uderzyła w dziewczynę. Gdy wybiegała z samochodu w kierunku leżącej dziewczyny z drugiego auta wybiegł mężczyzna i powiedział, że jest policjantem i wszystko widział, żeby się nie martwiła. Gdy kobieta podbiegła do dziewczyny, zaczęła ją uspokajać, a dziewczyna powiedziała: ja nie chcę żyć. Za chwilę od strony szkoły podbiegły dziewczyny, bo chwilę wcześniej wysłała sms do nich, że idzie się zabić. Fizycznie nic się nie stało, ale ogromne przeżycie dla kobiety kierującej i dla dziewczyny.

Jeśli masz problem - zadzwoń tutaj:
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży - 116111
Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka - 800 12 12 12
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza