W niedzielę, 29 grudnia, w Trzcińsku-Zdroju doszło do pożaru stodoły przy ulicy Sojuszników. Dzięki czujności jednego z mieszkańców, który podczas spaceru zauważył ogień i natychmiast zawiadomił służby ratunkowe, sytuację udało się szybko opanować. Pożar nie wyrządził dużych strat.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb o godzinie 18:50. Na miejsce natychmiast skierowano siły i środki z okolicznych jednostek. W akcji brało udział sześć zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej oraz jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej. Działaniami dowodził oficer na miejscu zdarzenia, a obecni byli również funkcjonariusze policji.
Dzięki szybkiemu przybyciu strażaków i ich sprawnej interwencji, działania zakończono około godziny 20:30. Jak podkreślają służby, błyskawiczna reakcja mieszkańca, który zauważył ogień i zawiadomił straż pożarną, była kluczowa dla zapobieżenia większym stratom. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.
Policja bada okoliczności zdarzenia, a strażacy apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności i zgłaszanie wszelkich niepokojących sytuacji.
Dzięki wspólnemu wysiłkowi i zaangażowaniu lokalnej społeczności, udało się uniknąć poważniejszych konsekwencji.
Fot. OSP Trzcińsko Zdrój