Mieszkanka naszego regionu wygrała w Milionerach [video]

Na fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiadła Aleksandra Kołtek z Gryfina. Prowadzący teleturniej przedstawił jej pytania z wielu dziedzin.

Absolwentka prawa w grze pokazywała charakter, nie bojąc się trudnych decyzji i mając zaufanie do własnej wiedzy. W „Milionerach” tak właśnie trzeba, choć, jak wiadomo, zdarzają się też kosztowne pomyłki. W pewnym momencie musiała się zmierzyć z następującym pytaniem:

Który z wymienionych trenerów męskiej reprezentacji w piłce nożnej brał udział w mistrzostwach świata w 1986 r. jako piłkarz?

A - Antoni Piechniczek
B - Jan Urban
C - Michał Probierz
D - Czesław Michniewicz

Wymieni trenerzy są fanom piłkarskiej reprezentacji Polski znani bardzo dobrze. W dodatku część z nich jest w podobnym wieku. Czy to dla pani Aleksandry stanowiło jakąkolwiek podpowiedź? Jak przyznała, z piłką nożną nie jest jej szczególnie po drodze. Pozory mogą jednak mylić, a tu chodziło o 125 tysięcy złotych.

- Nie sztuka dostać miliony w spadku, zarobić swój pierwszy milion samemu, to jest coś. W naszym studiu to całkowicie wykonalne - takim stwierdzeniem rozpoczął 14. odcinek Hubert Urbański. Chwilę później na fotelu zameldowała się absolwentka z Gryfina. - Skończyłam właśnie prawo i będę szła na aplikację. Nie chcę zapeszać, ale niedługo egzaminy, więc można trzymać kciuki - powiedziała. Gospodarz teleturnieju starał się jej dodać pewności siebie. - Mam nadzieję, że zadam ci dwanaście pytań, bo to będzie znaczyło, że doszłaś do pytania za milion złotych. Tego ci życzę - powiedział. Aleksandra Kołtek była na dobrej drodze, bowiem z widowni miała wsparcie od dwóch bliskich sobie kobiet: siostry Agaty i mamy Agnieszki. Druga z nich przyznała, że jest bardziej zdenerwowana niż jej grająca o wielką stawkę jej córka. I zdecydowanie wyglądało na to, że mówi prawdę.

Absolwentka prawa pochodząca z Gryfina mogłaby się długo zastanawiać nad odpowiedzią, ale na niewiele by się to zdało, bowiem przedstawione nazwiska nic jej nie mówiły. Dlatego postanowiła zadzwonić do przyjaciółki Katarzyny, która wiele razy w życiu zaskakiwała ją swoją wiedzą. Tym razem wskazała na D - Czesław Michniewicz. Aleksandra Kołtek postąpiła zgodnie z jej sugestią, ale nie była to dobra odpowiedź. Prawidłowa brzmiała: Jan Urban. Uczestniczka odpadła z programu, zgarniając 50 tysięcy złotych.

„Milionerzy” to format obecny w Polsce od 26 lat. Widzowie pokochali go za emocjonującą formułę i charyzmatyczną postać prowadzącego - Huberta Urbańskiego. W Polsacie widzowie otrzymają wszystko to, co uwielbiają, a nawet jeszcze więcej. Urosły kwoty nagród! Za prawidłową odpowiedź na drugie pytanie teraz są gwarantowane dwa tysiące złotych, a drugi próg na siódmym pytaniu wynosi obecnie pięćdziesiąt tysięcy złotych. Kolejna nowość to telefon do jednego z trzech przyjaciół, a oprócz tego tradycyjne koła ratunkowe: pół na pół i pytanie do publiczności. O wejściu do gry decyduje casting, a nie jak dotychczas eliminacyjna gra „kto pierwszy ten lepszy”. Do wygrania jak zawsze jest milion złotych.

Zobacz cały odcinek tutaj: Trener reprezentacji Polski jako piłkarz na mundialu w 1986

Źródło: Polsat.pl 




Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza