Wywiad ze Zbigniewem Kitlasem – kandydatem na burmistrza Trzcińska-Zdroju


Zbigniew Kitlas kandyduje na stanowisko burmistrza gminy Trzcińsko-Zdrój z komitetu KWW Razem ku Lepszemu. 


Zapraszamy do lektury wywiadu w którym burmistrz i zarazem kandydat mówi o aktualnej sytuacji gminy Trzcińsko-Zdrój, planach do zrealizowania oraz o tym, co skłoniło go do startu w wyborach. 

Kadencja zbliża się do końca. Może Pan ją podsumować w kilku zdaniach. 

Zdaję sobie sprawę, że efekty ostatnich czterech lat pracy nie mogą napawać mnie dumą. Kadencja ta była dla mnie, burmistrza, dużym wyzwaniem i trudnym okresem niepotrzebnych „przepychanek”. Układ „sił” w Radzie nie pozwalał na przeforsowanie moich pomysłów i projektów uchwał, mogących ustrzec Gminę przed problemami finansowymi. 

Jaka jest obecnie sytuacja finansowa gminy? 

Muszę stwierdzić, że moi kontrkandydaci na burmistrza nie będą musieli podejmować żadnych natychmiastowych działań celem ograniczania katastrofalnego zadłużenia gminy, bo sytuacja finansowa gminy jest stabilna w zakresie płynności finansowej. Gmina nie posiada żadnych przeterminowanych zobowiązań, wszelkie płatności są realizowane terminowo, stan środków na rachunku bankowym jest dodatni, co oznacza, że gmina nie korzysta z kredytu w rachunku bieżącym, a realizacja zadań własnych nie jest zagrożona. 
Należy podkreślić, że Gmina Trzcińsko-Zdrój odzyskała płynność finansową dzięki własnym założeniom do Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2018-2033, co daje możliwość kreowania własnej polityki finansowej. 

Jakie są Pańskie najważniejsze zadania w następnej kadencji? 

Będą to zadania związane z poprawą jakości życia mieszkańców Gminy Trzcińsko-Zdrój – przede wszystkim gospodarka wodno-ściekowa (budowa oczyszczalni ścieków w Trzcińsku-Zdroju i Chełmie Górnym, system dopłat do budowy przydomowych oczyszczalni, stacje uzdatniania wody, wodociąg w Górczynie, Drzeszu i Smudze) oraz infrastruktura drogowa i komunikacja. 
Oczywiście, nie można zapominać o takich obszarach życia jak: gospodarka komunalna, edukacja, kultura i bezpieczeństwo. 
Rozwój naszej gminy jest ściśle powiązany z rozwojem turystyki. W planach jest m.in. budowa kolejnego odcinka ścieżki rowerowej, inwestowanie w kąpielisko w Strzeszowie oraz poprawa bazy sportowej. 

Ambitnie, ale czy realnie? 

Uważam, że są to postulaty jak najbardziej realne. Na niektóre z tych zadań są już podpisane umowy na dofinansowanie wykonania inwestycji (np. budowa oczyszczalni w Trzcińsku-Zdroju, modernizacja ul. Mickiewicza). Na inne gotowe są projekty (np. oczyszczalnia w Chełmie Górnym). Niebawem przedstawimy radzie projekt uchwały w sprawie systemu dopłat do budowy przydomowych oczyszczalni, a na stronach internetowych zamieszczone jest ogłoszenie o zamiarze przystąpienia gminy do zawarcia umowy w zakresie publicznego transportu zbiorowego. 
Jednak tak naprawdę o tym, czy uda się wykonać zamierzenia, zadecyduje fakt posiadania przez KWW Razem ku Lepszemu większości w Radzie Miejskiej w Trzcińsku-Zdroju. Nie może ziścić się „czarny scenariusz” sprzed czterech lat, gdyż będzie to prawdopodobnie oznaczało kolejną zmarnowaną szansę dla Gminy Trzcińsko-Zdrój. 

Co skłoniło Pana, aby startować po raz kolejny w wyborach samorządowych na stanowisko burmistrza Gminy Trzcińsko-Zdrój?

Nie ukrywam, że głównym powodem jest chęć dokończenia zadań rozpoczętych w bieżącej kadencji. W chwili, gdy sytuacja finansowa gminy jest stabilna i nie grozi jej program naprawczy, jestem w stanie skoncentrować się na przedsięwzięciach zmierzających do poprawy jakości życia naszych mieszkańców. I jest to dla mnie ogromne wyzwanie.



Materiał sfinansowany przez KWW Razem Ku Lepszemu
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza