Inflacja w kwietniu. GUS podał dokładne dane.


Inflacja w kwietniu wyniosła rok do roku 14,7 procent. To ostateczne dane Głównego Urzędu Statystycznego. Wskaźnik nie zmienił się więc w stosunku do szybkiej kalkulacji. W marcu inflacja rok do roku wynosiła 16,1 procent.

Nadmierny wzrost cen wciąż stanowi duże wyzwanie - chociaż tempo wzrostu cen spowalnia, to nadal pozostaje ono znacznie powyżej celu inflacyjnego, osiągając poziom ponad 10 procent. Ostateczne dane za kwiecień wskazują na inflację wynoszącą 14,7 procent rok do roku, a w marcu i lutym tempo wzrostu cen wyniosło odpowiednio 16,1 i 18,2 procent.

Inflacja jest obecnie największym wrogiem społecznym, który niszczy gospodarkę i oszczędności, a już zjedzone pieniądze nie zostaną zwrócone. Trzeba pamiętać, że inflacja mierzona jest rok do roku, a ceny rosły już w 2020 roku, więc 16,1 procent wzrostu cen jest liczony od już powiększonych wartości.
Gdybyśmy zsumowali te wzrosty, łączna inflacja wyniosłaby obecnie ponad 30 procent.

Po wyborach w 2024 roku, skumulowana inflacja może wynieść nawet 50 procent. Nasz wskaźnik inflacyjny jest jedynie zewnętrznym, pozornie stabilnym wynikiem - wyjaśnił dr Sławomir Dudek, szef Instytutu Finansów Publicznych, w podcaście "Biznes. Między wierszami".

Według prognoz Komisji Europejskiej inflacja w Polsce w 2023 roku ma wynieść 11,7 procent, a więc w granicach przyjętych przez rząd w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa na lata 2023-2026. Nowe dane zmieniły jednak projekcję KE na 2024 rok 


W porównaniu do marca 2023 roku, ceny w kwietniu 2023 roku wzrosły o 0,7%. Wzrost wskaźnika mdm na poziomie około 1% pozostaje stabilny od wielu miesięcy. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego, inflacja pozostanie dwucyfrowa przez większość roku. Analitycy PIE przewidują, że pod koniec roku będzie ona wciąż zbliżona do 9%. Choć ceny żywności i energii spadną znacząco, ceny usług wciąż będą rosły w tempie przekraczającym 10%.

Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza