Ruszają zajęcia z siatkówki w Chojnie.


Od czwartku nowopowstała Akademia Siatkarska Energia rozpoczyna zapisy na treningi piłki siatkowej, które od 24 lutego prowadzone będą dwa razy w tygodniu w Szkole Podstawowej nr 1 w Chojnie. Zajęcia przeznaczone są dla uczniów i uczennic szkół podstawowych. AS Energia informuje, że również uczniowie szkół ponadpodstawowych oraz dorośli mogą się zgłaszać, wyrażając swoje zainteresowanie a być może powstaną kolejne sekcje i dla tych grup. Wszystko zależne będzie od ilości chętnych.

Odpłatne treningi prowadzone będą przez wykwalifikowanych trenerów: Daniela i Ewelinę Tołłoczko, na co dzień właścicieli gabinetu D&E-Med Rehabilitacja w Chojnie. Zainteresowane osoby proszone są o kontakt telefoniczny od czwartku pod nr: 721 407 461.


Skąd pomysł na rozpoczęcie takiego projektu?

D: Od zawsze siatkówka dla mnie i dla żony była i będzie sportem nr 1. Jest to jedna z naszych największych, wspólnych pasji, którą pragniemy się podzielić z młodszym pokoleniem. Sport to zdrowie, a my jako terapeuci chcielibyśmy promować go właśnie poprzez formę piłki siatkowej.

E: Nie będzie również tajemnicą jeśli powiem, że robimy to również dla naszych córek, które są motywacją i motorem napędowym całego przedsięwzięcia.

Jak zaczęła się Wasza przygoda z siatkówką?

D: Piłkę siatkową zaczęliśmy uprawiać pod koniec 6 klasy, następnie kontynuowaliśmy zajęcia w gimnazjum, szkole średniej a także na uczelniach wyższych, reprezentując barwy swoich szkół i uczelni.

E: Równocześnie spotykaliśmy się ze swoimi znajomymi i pogrywaliśmy sobie raz, dwa razy w tygodniu występując w różnego rodzaju turniejach amatorskich.

Jak wyglądał przebieg Pana kariery siatkarskiej?

D: Kariera to za dużo powiedziane, raczej użyłbym słowa "przygoda". Nigdy nie otrzymywałem wynagrodzenia pieniężnego za grę w siatkówkę w związku z tym można powiedzieć, że grałem jedynie na poziomie amatorskim, więc absolutnie nie może być mowy o żadnej karierze. Zdarza się, że za grę w piłkę nożną kluby płacą już na poziomie A klasy, czyli 5 czy tam 6 ligi piłki nożnej (nie jestem na bieżąco w podziałach PZPN). W siatkówce pieniądze zaczynają się dopiero w 2 lidze i to nie zawsze. Pierwszym klubem w jakim grałem był Ludowy Klub Sportowy Piast Gryfino, następnie 2 lata reprezentowałem Energetyka Gryfino w rozgrywkach 3 ligi. Największe sukcesy święciłem jednak z drużyną akademicką AZS PUM Szczecin, zdobywając mistrzostwo Polski uczelni medycznych a także zajmując 2 miejsce w I lidze SALPS-Szczecińska Amatorska Liga Piłki Siatkowej (która w tamtym czasie była największą i najmocniejszą ligą w rozgrywkach amatorskich w Polsce, składającą się aż z IV lig), ustępując miejsca jedynie drużynie Espadonu Szczecin składającego się z byłych zawodowych siatkarzy a także reprezentantów kraju. Po zakończeniu przygody z drużyną uczelnianą w związku z zakończeniem edukacji, przez rok grałem w Piaście Rzepin (3 liga lubuska) by w połowie sezonu zostać ich trenerem i dokończyć rozgrywki już jako trener zespołu. W ostatnim etapie halowej przygody było skrzyknięcie się ze znajomymi i stworzenie firmowej drużyny D&E-Med z którą graliśmy w regionie po różnych amatorskich ligach i turniejach.

Gdzie zdobyli Państwo kwalifikacje do prowadzenia zajęć z siatkówki?

E: Ja z racji studiowania wychowania fizycznego uprawnienia uzyskałam na uczelni czyli Instytucie Kultury Fizycznej w Szczecinie.

D: Ja z kolei jeździłem do ośrodka przygotowań olimpijskich w Wałczu.

Jakie są dalsze Państwa plany i aspiracje odnośnie siatkówki w Chojnie?

D: Czas pokaże, wszystko zależy od ilości zainteresowanych uczniów. Z tego co wiem, a pochodzę z Gryfina w Chojnie kiedyś były dość dobre tradycje siatkarskie. Fajnie by były utworzyć za parę lat drużynę młodzieżową czy to dziewcząt czy chłopców na poziomie kadeta/juniora i rywalizować w wojewódzkiej lidze piłki siatkowej. Być może z czasem wraz z młodym narybkiem zgłosić się do rozgrywek seniorskich? Któż to wie.... czas pokaże.

E: Na razie nie wybiegajmy w przyszłość, miejmy nadzieję, że w ogóle uda się wystartować z naszą propozycją a odzew zainteresowanych osób będzie wystarczający do prowadzenia zajęć.

To może teraz kilka słów na zakończenie naszej rozmowy, zachęcających do uczestnictwa w Państwa zajęciach?

E: Siatkówka jak każdy sport uczy dyscypliny, jako aktywność zespołowa naucza także pracy w grupie, zespole. Jest to rodzaj aktywności fizycznej, w której dzięki różnorodności ćwiczeń, zabaw i mini gier z piłką możemy ją dopasować do każdego wieku dziecka. Rozwija koordynację ruchową, dba o elastyczność i gibkość stawów, sprzyjając prawidłowemu rozwojowi postawy.
W dalszych etapach szkolenia technicznego i taktycznego sprzyja rozwojowi fizycznemu oraz umysłowemu, kształtując myślenie analityczne. Jest to dyscyplina w której nacisk na taktykę czyli inteligentne myślenie i wprowadzanie planu gry w życie na boisku odgrywa największą rolę z pośród wszystkich sportów drużynowych.

D: Nie żebym życzył komukolwiek kontuzji i urazów ale prawda jest taka, że są one wpisane w każdy rodzaj zajęć ruchowych, w związku z czym, to co możemy jeszcze dać od siebie wobec przyszłych podopiecznych to nasza opieka medyczna nad nimi oraz rabaty w przypadku potrzebnej rehabilitacji.

Czy istnieje jakaś strona internetowa, gdzie będzie można obserwować postępy w rozwoju Państwa projektu?

D: Tak. Na dniach zacznie funkcjonować nasz profil na FB, na którym będą pojawiały się dalsze oraz szczegółowe informacje o starcie zajęć co oczywiście skutkować będzie rozpoczęciem „życia” AS Energii w social mediach.

D i E: Dziękujemy.

Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza