Czytelnicy alarmują: fałszywe rachunki za prąd w naszym regionie.


Do skrzynek pocztowych w regionie zaczęły trafiać fałszywe listy z rzekomymi rachunkami za energię elektryczną, które do złudzenia przypominają oficjalną korespondencję od firmy ENEA. Sprawa jest poważna – wielu mieszkańców może nieświadomie paść ofiarą oszustwa.
 
 Jak informują nas czytelnicy: Oszuści wysyłają listy zawierające spreparowane faktury lub wezwania do zapłaty, które wyglądają profesjonalnie: zawierają logo ENEA, dane kontaktowe, a nawet kod QR. Niestety, zawarte w nich informacje – zwłaszcza numer konta bankowego – są fałszywe. Pieniądze trafiają bezpośrednio do oszustów.

Celem przestępców są zazwyczaj osoby starsze, mniej obeznane z cyfrowymi kanałami kontaktu i korzystające z tradycyjnej poczty.
 
Na co uważać?
Warto dokładnie przyglądać się otrzymywanym rachunkom i porównywać je z poprzednimi. Oto kilka sygnałów ostrzegawczych:
Brak numeru klienta lub nieprawidłowe dane osobowe.
Inny numer konta niż w poprzednich fakturach.
Błędy językowe, literówki, słaba jakość druku.
Groźby odłączenia prądu w ciągu 24–48 godzin.
Wezwania do natychmiastowej zapłaty "ostatniej szansy".

Co zrobić, jeśli podejrzewasz oszustwo?
Nie płać podejrzanej faktury od razu.
Zaloguj się do swojego konta w eBOK ENEA lub porównaj rachunek z wcześniejszymi.
Skontaktuj się z infolinią ENEA: 611 111 111.
Zgłoś sprawę na policję lub do zespołu CERT Polska (www.cert.pl), zajmującego się cyberbezpieczeństwem.

Jeśli otrzymałeś taki list – ostrzeż swoich sąsiadów, rodzinę i znajomych. W szczególności zadbaj o bezpieczeństwo osób starszych, które są najczęściej celem tego typu oszustw.
Redakcja

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza